Z mieszkania dobiegał skowyt psa i drapanie w drzwi. Okazało się, że właścicielka zwierzęcia wyprowadziła się zostawiając je na pastwę losu. 20-latka usłyszała już zarzuty.
Wziął łopatę i razem z psem udał się pod wiadukt. Tam skatował zwierzę po czym zakopał je żywcem. Policjantów zapewniał, że jego pupila ktoś mu ukradł. Kiedy sprawa wyszła na jaw, również w sądzie mijał się z prawdą.
Na terenie jednej z lubelskich firm znajdował się skrajnie zaniedbany pies. Pomimo starań lekarzy weterynarii, zwierzęcia nie udało się uratować. Właśnie zapadł wyrok dla właściciela czworonoga.
Mieszkaniec Lublina kilka dni temu usłyszał wyrok za znęcanie się nad suczką w typie rasy Yorkshire Terrier. Z materiałów sprawy wynika, że 31-latek znęcał się nad roczną suczką w ten sposób, że kopał, uderzał rękoma i przyduszał ją do chodnika.
Po raz trzeci sąd wydał decyzję w sprawie księdza oskarżonego o znęcanie się nad psem. Pierwszym razem sprawa została umorzona, drugim duchownego uniewinniono, teraz został skazany.