Za zgwałcenie dwóch kobiet oraz zabójstwo jednej z nich Waldemar Ch. został skazany na 25 lat pozbawienia wolności. Oznacza to, że ma pozostać w więzieniu do osiągnięcia 94 roku życia. Mężczyzna wnioskował jednak o uniewinnienie. Nic mu to nie dało.
Lubelscy policjanci z Archiwum X ustalili, kto stoi za zabójstwem mężczyzny na terenie Lublina. Do zbrodni doszło w 1995 roku w jednym z mieszkań przy ul. Kossaka. Sprawca zwabił do wynajmowanego domu 37-latka ofertą zorganizowania wyjazdu do Szwajcarii po zakup samochodów. Po zadaniu kilku ciosów w głowę twardym narzędziem związał i zakneblował ofiarę zabierając pieniądze na zakup pojazdu.
Lubelscy policjanci z Archiwum X zatrzymali 60-latka podejrzanego o zabójstwo kobiety w 1987 roku. Przełomem z sprawie okazał się ślad DNA zebrany z czapki pozostawionej na miejscu morderstwa. Pokrzywdzona miała wówczas 52–lata, a podejrzany 24–lata.
Niewiele brakowało, a sprawca tego niezwykle okrutnego zabójstwa pozostałby nieznany. Sprawą zajęli się jednak policjanci z "Archiwum X". Ustalili, że zbrodni dokonał mężczyzna zatrzymany za zgwałcenie własnej żony. Decyzją sądu ma on pozostać w więzieniu do osiągnięcia 94 lat życia.
Dzięki determinacji policjantów z lubelskiego Archiwum X został ustalony sprawca tragicznego wypadku z 2001 roku. Mężczyzna kierujący mercedesem wracając wówczas z kolegami znad jeziora Białego przejechał 20-letniego żołnierza, a następnie odjechał nie udzielając mu pomocy.