Przepisy wyborcze wskazują, że gminy mają obowiązek zapewnić mieszkańcom bezpłatny dojazd do lokali wyborczych. W wielu przypadkach samorządy zdecydowały się na uruchomienie specjalnych linii autobusowych.
Samorządy, które zdecydowały się na współpracę z rządem w dystrybucji węgla ustalają, jak duże jest nie niego zapotrzebowanie. Muszą go zamówić dokładnie tyle, ile później odbiorą mieszkańcy.
Wicepremier Jacek Sasin zapowiedział, że do końca roku do indywidualnych odbiorców trafi ponad 4,5 mln ton węgla. W jaki sposób się to ma odbywać, zaprezentował premier Mateusz Morawiecki.
Włodarze wielu miast i gmin wskazują, że "doszliśmy do granicy pewnego poziomu absurdu", tłumaczą, iż te "kuriozalne" i "niepoważne" słowa "to propagandowe przerzucenie winy za problemy, które rząd sam stworzył". Władze Lublina przypominają, że PGE ma w mieście własny skład węgla.
Średnio o ponad 40% spadły dochody miast z podatku PIT. W przypadku niektórych miast, np. Świdnika, wartość ta jest jeszcze wyższa. Związek Miast Polskich podkreśla, że sytuacja staje się dramatyczna.