W trakcie kontroli ciężarówki przez lubelskich policjantów wyszło na jaw, że 66-latek posługiwał się zmanipulowanym oprogramowaniem. Kierowca podczas jazdy rejestrował na karcie odpoczynek. Na początek mężczyzna dostał mandat, zaś materiały z kontroli przekazane zostały do Inspekcji Transportu Drogowego, celem przeprowadzenia postępowania administracyjnego.
Litewski przewoźnik zdecydował się zainstalować w swoim samochodzie ciężarowym nielegalny, bardzo nowatorski, wyłącznik tachografu. Transportując ser z Grecji na Litwę został zatrzymany w nocy na terenie powiatu radzyńskiego. Teraz przewoźnik, aby kontynuować swą podróż musi uiścić kaucję na poczet grożącej mu kary pieniężnej, a także zapłacić za przywrócenie tachografu do wymagań ustawowych.
Przewoźnik może zapłacić nawet 12 tys. złotych kary za to, że kierowca manipulował wskazaniami tachografu. Co więcej, kierujący ciężarówką może trafić do więzienia, bo taka manipulacja, to również ingerencja w prawidłowość funkcjonowania licznika drogi, zagrożona karą pozbawienia wolności do lat pięciu.
Nawet 12000 złotych kary pieniężnej grozi przewoźnikowi, którego kierowca manipulował wskazaniami tachografu. Co więcej, kierowca może trafić do więzienia, gdyż taka manipulacja, to również ingerencja w prawidłowość funkcjonowania licznika drogi, zagrożona karą pozbawienia wolności do lat pięciu.
Obywatel Turcji kierujący ciężarówką był bardzo zdziwiony, gdy inspektor transportu drogowego ujawnił dobrze ukryty wyłącznik tachografu. Teraz będzie go to kosztowało 10 000 złotych kary, a to i tak nie jedyne koszty, które będzie musiał pokryć.