01/07/2024
690 680 960

W czwartek rano nie ma po co iść na pocztę. Pracownicy będą strajkować i przerwą pracę

Strajk ostrzegawczy w Poczcie Polskiej został zaplanowany na najbliższy czwartek. Rano pracownicy mają zaprzestać wykonywania swoich obowiązków. Akcja ma potrwać dwie godziny.

O tym, że sytuacja Poczty Polskiej jest dramatyczna, nie ukrywają już nawet władze spółki. Niedawno prezes Sebastian Mikosz przyznał, iż za ubiegły rok zanotowano historyczną stratę, a wyniki z początku obecnego roku także nie napawają optymizmem. Szacunki wskazują, iż mowa jest o ok. 700-800 mln zł na minusie. To oznacza, że każdego dnia Poczta Polska generuje średnio nawet dwa miliony złotych strat.

Zachwiana została też płynność finansowa spółki, przez co brakuje jej pieniędzy na bieżącą działalność. Do tego dochodzą ogromne zaległości w opłatach. Jak już informowaliśmy, w ramach szukania oszczędności zaczęto skracać godziny otwarcia placówek, zapowiedziano też zwolnienia grupowe. Plany mówią o redukcji zatrudnienia o ok. od 5 do 10 tys. osób.

Także przedstawiciele rządu wskazują, że brak natychmiastowych działań naprawczych może doprowadzić Pocztę do upadłości. Już w marcu Sejm zdecydował o wsparciu Poczty Polskiej kwotą ponad 2 mld zł na poczet finansowania świadczenia usług powszechnych. Środki te mają być przekazywane sukcesywnie w tym i przyszłym roku, jednak wcześniej musi się na to zgodzić Komisja Europejska.

Tymczasem z wdrożonymi działaniami nie zgadzają się związki zawodowe. Sprzeciwiają się zmniejszeniu liczby czynnych okienek, skróceniu czasu pracy placówek pocztowych oraz rezygnacji z pracy na dwie zmiany. Podkreślają, że nie pozwolą też na zamykanie placówek pocztowych jak też dalszą optymalizację rejonów doręczeń poprzez ich stopniową likwidację. Jednocześnie walczą też o zwiększenie wynagrodzeń. Wskazują, że 80 proc. pracowników zarabia poniżej minimalnego wynagrodzenia.

W związku z tym na czwartek zaplanowany został strajk ostrzegawczy. Na dwie godziny, od 8:00 do 10:00, pracownicy mają zaprzestać wykonywania swoich obowiązków. To oznacza, iż w placówkach nie będą przyjmowane ani wydawane przesyłki a listonosze nie będą roznosić listów i paczek. Na razie nie wiadomo jeszcze, czy w akcji protestacyjnej wezmą wszyscy zatrudnieni.

76 komentarzy

  1. Resortowe, złote dziecko pisu Zdzikot, jakoś na posadę na poczcie nie narzekał.

  2. Już niedługo będzie nowa poczta i nowe logo „Deutsche Post”

  3. Fajnie kwiczą leming z PełO !!! Że to 8 lat pocztę niszczył pis !!! A wcześniej za czasów PełO to były Złote czasy Poczty Polskiej , takie same czasy jak za komuny bo większość komuchów jest właśnie w PełO ! Wszyscy wiedzą że to partia komuchów , złodziei , ubeków, esbeków , kuref i rudego fiuta donałdaT, !!!

  4. W dobie firm kurierskich i paczkomatów poczta to zbędny dodatek. Zresztą zawsze miałem z nimi problemy a przepasione listonoszki z automatu zostawiały awizo nawet du**y nie ruszając z auta.

Dodaj komentarz