Staranował bramę i wjechał na zamarznięty zbiornik wodny. Pojazd był rozbity, a jego wnętrze zdewastowane. Trwają poszukiwania kierowcy.
Rozpędzone auto najpierw zaczepiło o krawężnik, po czym przejechało przez znajdującą się na środku skrzyżowania wysepkę. Kierowca audi widząc, że dalej nie pojedzie wysiadł z auta i uciekł pieszo.
Trwają zakrojone na szeroką skalę poszukiwania kierowcy, który na widok policjantów zaczął uciekać. W trakcie pościgu porzucił auto. Na razie jeszcze nie wiadomo, co było przyczyną, że za wszelką cenę chciał uniknąć spotkania z mundurowymi.
Po raz kolejny na ul. Mełgiewskiej samochód wypadł z zakrętu. Ponieważ latarnie zostały już połamane w poprzednich zdarzeniach, tym razem auto uderzyło w skrzynkę energetyczną.
Policjanci ustalają, kto kierował fiatem oraz dlaczego oddalił się z miejsca kolizji. Początkowo kręcił się koło auta, kiedy nadjechały służby ratunkowe, uciekł.