Dziś władze województwa lubelskiego wydały oświadczenie w sprawie targowiska przy ul. Ruskiej. Podtrzymano w nim decyzję zarządcy o zamknięciu obiektu. Kupcy się nie poddają i zapewnili, że zamierzają otworzyć swoje pawilony i dalej handlować.
Z petycją do marszałka województwa lubelskiego udali się dziś kupcy z targowiska przy ul. Ruskiej. Jutro rano mają otrzymać informacje o dalszych krokach w ich sprawie.
Trwa protest kupców z targowiska przy ul. Ruskiej w Lublinie. Nie godzą się na działanie zarządcy tego terenu, spółki Lubelskie Dworce. Pomimo zapewnień danych im wiosną przez władze województwa, że zostaną w tym miejscu do końca roku, właśnie targowisko zostało zamknięte.
Kupcy wskazują, że dano im tydzień na spakowanie się i opuszenie obiektu. Tymczasem spółka Lubelskie Dworce wskazuje, że cały problem dotyczy bezumownego zajmowania terenu targowiska przez osoby na nim handlujące.
Policjanci z Lublina w trakcie działań prowadzonych na targowisku w centrum miasta zabezpieczyli ponad 15 000 sztuk papierosów oraz prawie 3 kilogramy tytoniu. Gdyby nielegalny towar trafił na rynek straty Skarbu Państwa z tytułu nieopłaconych należności wynosiłyby niespełna 25 tysięcy złotych.