Sprawą śmierci lubelskiego sokoła żyje cała Polska. Jak informują lubelscy policjanci, do tej pory nikt nie złożył w tej sprawie zawiadomienia, ale mundurowi wszczęli czynności po informacjach medialnych.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych jest wstrząśnięte doniesieniami o śmierci Aleksieja Nawalnego. Całkowitą odpowiedzialność za tę tragedię ponoszą rosyjskie władze - czytamy w komunikacie. Resort domaga się przeprowadzenia niezależnego śledztwa i pełnego wyjaśnienia wszystkich okoliczności śmierci.
W minioną sobotę w Woli Uhruskiej miała miejsce awantura w trakcie libacji alkoholowej. Doszło do szarpaniny pomiędzy dwoma mężczyznami. 44-latek popchnął 59-latka, który upadając, uderzył głową o krawędź stołu i stracił przytomność. Pomimo przeprowadzonej reanimacji, mężczyzna zmarł.
Radzyńscy policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności śmierci 68-letniego mężczyzny. Jego ciało leżące na śniegu ujawnił jego znajomy. Wezwany na miejsce lekarz stwierdził zgon mężczyzny.
W pobliżu ciężarówki zaparkowanej na terenie Chełma zostały ujawnione zwłoki 54-letniego obywatela Ukrainy. Wstępnie mundurowi wykluczyli udział osób trzecich w śmierci mężczyzny. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mógł on wcześniej spożywać alkohol.