Bardzo dobrze zachowany piec do wypału ceramicznych dachówek odkryli archeolodzy w pobliżu lubelskiego deptaka. Setki lat temu były to przedmieścia miasta. Wszystko wskazuje na to, że był tam warsztat garncarza.
Policjanci z Międzyrzeca Podlaskiego ustalili, kto stoi za kradzieżą pieca żeliwnego, baterii umywalkowej oraz podgrzewacza wody. Za kradzież odpowie zatrzymany 58-latek, przed sądem będzie się tłumaczył również 53-letni paser.