Wczoraj około południa kraśniccy policjanci natrafili na ciągnik rolniczy poruszający się drogą ekspresową S19. Kierujący pojazdem tłumaczył, że "tak poprowadziła go nawigacja". To był początek problemów kierowcy.
W niedzielę rano kierowca toyoty wjechał pojazdem na torowisko w rejonie przystanku kolejowego Lublin Północ. Tam auto utknęło. Mężczyzna był trzeźwy, tłumaczył, że tak poprowadziła go nawigacja.
Wczoraj na terenie Puław doszło do groźnego zdarzenia drogowego. Mężczyzna kierujący volvo posłuchał się nawigacji i wjechał na tory. Tam pojazd zawisł. Za swoje zachowanie na drodze 29-latek został ukarany mandatem w wysokości 1500 złotych.
Nie znał drogi, uruchomił więc nawigację. Urządzenie poprowadziło go gruntową drogą przez pola i las. Ciężarówka zaczepiła o drzewo i utknęła. Na pomoc przyjechali strażacy.
Kierowca ciężarówki zbytnio zaufał nawigacji, a efektem tego było uszkodzenie dachów na dwóch budynkach oraz rozerwanie poszycia naczepy. Na koniec mężczyzna został ukarany mandatami na 1000 zł i punktami karnymi.