Dwa razy więcej, niż cena umieszczona przy produkcie, musiał zapłacić nasz czytelnik w sklepie Tesco w Łęcznej. Jak twierdzi, zbulwersowały go słowa które miał usłyszeć, kiedy przyszedł po zwrot nadpłaconej kwoty.
Przez ponad dwa tygodnie w rowie leżał padły dzik. W obliczu zagrożenia wirusem ASF mieszkańcy zaczęli mieć obawy, co do możliwości rozprzestrzenienia się choroby. Zwierzę zostało już zabrane.
Rano od Czytelników otrzymaliśmy zdjęcie z zakładów PZL Świdnik prezentujące pracowników firmy wykonujących swoje obowiązki na kolanach. Przedstawiciele zakładu od czwartkowego poranka do teraz nie byli w stanie ustosunkować się do tego zdjęcia.
Niestety, ale przykro to stwierdzić - są osoby w tym mieście, które nie szanują dobra wspólnego. Na dowód otrzymujemy od Was zdjęcia, m.in. zniszczonego wyposażenia placu zabaw, porzuconych rowerów miejskich, a nawet zdewastowanych ławek na deptaku.
Nasza Czytelniczka zaalarmowała nas, że na parkingu przy ul. Lipińskiego nieznany sprawca zniszczył karoserię jej pojazdu. Podobnych przypadków jest więcej.