W Aleksandrowie doszło do groźnego zdarzenia drogowego na niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Kierowca auta osobowego zignorował znak, a następnie wjechał w bok pociągu.
Do 3 lat pozbawienia wolności grozi 59-latkowi z gminy Hańsk. Mężczyzna widząc radiowóz, wjeżdżając na skrzyżowanie, uderzył w znak drogowy. 59-latek był nietrzeźwy. Miał blisko promil alkoholu w organizmie. Dodatkowo kierował volkswagenem nie posiadając do tego uprawnień.
Na jednej z dróg powiatu puławskiego kierujący fordem stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w znak. Jak się okazało 18-latek miał prawie pół promila alkoholu w organizmie.
28-letni kierowca audi, jadąc ulicami Zamościa, zignorował znak drogowy, który nakazywał skręt w prawo. Po zatrzymaniu do kontroli drogowej okazało się, że miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu i był objęty zakazem prowadzenia pojazdów wydanym przez sąd. Z kolei 30-letni kierowca opla również nie dostosował się do tego samego znaku drogowego. Badanie wykazało, że był pod wpływem alkoholu. Obydwaj kierowcy będą musieli tłumaczyć się przed sądem z powodu swojego postępowania.
Wczoraj nad ranem, na wysokości Lidla na ul. Nadbystrzyckiej, kierowca skody staranował oznakowanie. Jak się okazało, obywatel Zimbabwe kierował po pijanemu. Nie pierwszy już raz.