Za podawanie się za funkcjonariusza wojsk lotniczych odpowie 42-letni mieszkaniec Rzeszowa. Mężczyzna zadzwonił do organizatora pokazów lotniczych informując, że w dowództwie wojsk lotniczych podjęto decyzję o odwołaniu udziału wojska w wydarzeniu. Podobny telefon wykonał też do dowództwa sił zbrojnych. Tam przedstawił się za organizatora i powiedział, że rezygnują z udziału wojska w pokazach.