W rzece Wieprz, w pobliżu miejsca rekreacyjnego w Kijanach, znaleziono przedmioty wskazujące, iż ktoś wpadł do wody. Ruszyła akcja służb ratunkowych. Na szczęście nikomu się nic nie stało.
W trakcie jazdy z pojazdu zaczął wydobywać się dym. Kiedy kierowca zatrzymał się na poboczu, auto stanęło w płomieniach.
Po wypadku całkowicie zablokowana jest droga wojewódzka nr 820 z Łęcznej do Sosnowicy. Na miejscu pracują policjanci i strażacy.
Rozpędzone auto wypadło z drogi, dachowało a następnie uderzyło w drzewa. Jedna osoba została ranna. Okoliczności wypadku ustalają teraz policjanci.
Wiadomo już, jak doszło do wczorajszego, tragicznego wypadku na drodze między Łuszczowem a Kijanami. Okazuje się, że kierowca citroena podjął manewr wyprzedzania w momencie, kiedy wyprzedzało go inne auto.