Z zalewu w Nieliszu wyłowiono już ponad 1,3 tony śniętych ryb. Wszystkie są jednego gatunku. Wiadomo już, że woda jest czysta. Wykryto za to wirusa i pasożyta. Wędkarze potwierdzają nam, że problem ten jest znany od kilku lat.
Z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Lublinie otrzymaliśmy informację dotyczącą wyników badań wody w Bystrzycy, na wpływie do Zalewu Zembrzyckiego, jak również wyników badań wody w samym zbiorniku zaporowym.
Od kilku tygodni w Zalewie Zemborzyckim masowo padają małże. Po nagłośnieniu przez nas tego problemu, kilka dni temu pobrane zostały ze zbiornika próbki wody do badań.
„W woj. dolnośląskim, lubuskim i zachodniopomorskim, według naszej aparatury i próbek, które były pobrane, nie potwierdzamy informacji medialnych o zawartości rtęci w Odrze. Żeby mieć stuprocentową pewność, co było przyczyną masowego śnięcia ryb, musimy poczekać na wyniki badania toksykologicznego” – zaznaczył wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba podczas wczorajszej konferencji prasowej z udziałem wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Macieja Wąsika.
Policjanci z Parczewa zatrzymali dwóch mężczyzn jadących jednym rowerem. Kierujący jednośladem był pijany, przy "cyklistach" zaś mundurowi znaleźli nielegalnie złowione ryby.