W czwartek w Lublinie odbył się protest pracowników MOPR. To efekt braku porozumienia i faktycznego dialogu władz miasta w sporze zbiorowym. Chodzi w nim o podwyżki dla pracowników. Większość pracowników tej instytucji stanowią kobiety, które jak mówią, pracują za najniższą krajową. O dodatkowe pieniądze walczą już trzeci rok. Prezydent Lublina Krzysztof Żuk nie spotkał się dziś z protestującymi.
W przyszłym tygodniu w kilku miastach województwa lubelskiego zaplanowane zostały akcje protestacyjne. Swoje niezadowolenie okażą pracownicy DPS-ów oraz Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.
W czwartek w centrum Lublina odbył się protest pracowników MOPR Lublin. Żądają oni podwyżek pensji, jednak rozmowy w tej materii nie przyniosły do tej poru skutku. W końcu prezydent Lublina usłyszał protestujących pod oknami Ratusza i zaprosił ich na rozmowy.
W czwartek w Lublinie, w godzinach od 16 do 18 na placu przed Ratuszem, Związek Zawodowy Pracowników Pomocy Społecznej oraz Koło Pracowników MOPR Organizacji Międzyzakładowej NSZZ "Solidarność", działające w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w Lublinie organizują "Milczący protest - brak słów".
Prokuratura rozpoczęła śledztwo w sprawie niedoborów, jakie stwierdzono w kasie chełmskiego MOPR-u. Odpowiedzialna za wypłaty pracownica rzuciła się pod pociąg. Nie wiadomo, gdzie się podziały pieniądze.