Jeden z pociągów został skierowany na niewłaściwy tor, kolejny zderzył się z koparką. Seria incydentów na kolei nie ustaje. Na szczęście tym razem nikt nie ucierpiał.
W miniony piątek podczas lotu patrolowego samolotu polskiej Straży Granicznej — Turbolet L-410 nad Morzem Czarnym, w trakcie operacji Frontex pod dowództwem Rumunii w rejonie operacyjnym wyznaczonym przez Rumunię, miało miejsce niebezpieczne zdarzenie z udziałem rosyjskiego myśliwca.
Wolontariusz wszedł do baru i zaczął raczyć się piwem. Okazało się, że miał on 2 promile alkoholu w organizmie. Pił za pieniądze wyciągnięte z puszki.
Mężczyzna był tak pijany, że dopiero dzisiaj będzie możliwe jego przesłuchanie. W prokuraturze zapadną też decyzje, co do zarzutów, jakie zostaną przedstawione 34-latkowi. Policjanci mówią na razie m.in. o znieważeniu miejsca pamięci.
Zamknięta została większość atrakcji w Aqua Lublin. Jest to spowodowane koniecznością przeprowadzenia dezynfekcji po tym, jak jedna z osób zwymiotowała.