Do szpitala z obrażeniami ciała trafił 67-latek, który spadł z ponad 8 metrów z drzewa. Mężczyzna wykonywał prace polegające na przycinaniu gałęzi.
Postępowanie wykazało, że drzewa zostały okaleczone decyzją pojedynczego urzędnika, który nie miał do tego upoważnienia, jak też wykazał się nieznajomością prawa. Burmistrz już teraz zapowiada konsekwencje tego działania.
Całkowicie ogołocone z gałęzi pnie drzew pozostały na miejskim targowisku w Radzyniu Podlaskim. Mieszkańców sprawa zbulwersowała, zaś urzędnicy twierdzą, że za rok gałęzie odrosną.
Wczoraj przy ul. Lubelskiej we Włodawie doszło do pożaru łąki oraz przyczepy kempingowej. Trawa zaczęła płonąć po tym, jak 40-latek postanowił spalić na swojej działce gałęzie.
W okresie poprzedzającym dzień Wszystkich Świętych strażnicy leśnicy w całej Polsce będą przeciwdziałali nielegalnemu pozyskiwaniu gałęzi drzew iglastych. Osoby przyłapane na nielegalnym pozyskiwaniu gałęzi mogą zapłacić karę w wysokości nawet kilku tys. złotych.