W czwartek rano dzikie zwierzę postanowiło pospacerować ulicami Kraśnika. Jak się okazało był nim daniel. Do działania przystąpili policjanci oraz ratownicy medyczni. Wspólnie udało im się skierować zwierzę w stronę okolicznych pól i lasów.
Na jezdnię, tuż przed jadącego motocyklistę, wtargnął borsuk. Kierowca jednośladu, na skutek potrącenia zwierzęcia, stracił panowanie nad maszyną i upadł na drogę. Trafił do szpitala.
W nocy z soboty na niedzielę na jednej z ulic Lublina nasz Czytelnik napotkał łosia. Zwierzę przemieszczało się wzdłuż ulicy Krężnickiej, w rejonie szkoły.
Późnym wieczorem, na przedłużeniu ul. Wojciechowskiej w stronę Motycza, samochód osobowy zderzył się z sarną. Zwierze nie przeżyło.
Na jednej z posesji w powiecie janowskim interweniowali policjanci. Powodem wizyty mundurowych u 61-latka była mała sarna, którą mężczyzna zabrał z łąki do domu.