Przy ulicach Lublina pojawiają się bilbordy z hasłem PiS=drożyzna. Za ogólnopolską kampanią bilbordową stoi Platforma Obywatelska, która chce w ten sposób zwrócić uwagę społeczeństwa na wzrost cen. Jest to również element kampanii przed zbliżającymi się wyborami.
Z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że inflacja nie zwalnia. Jej wskaźnik osiągnął 18,4%. Oznacza to, że w portfelach Polaków zostaje coraz mniej pieniędzy.
Tylko 2% Polaków zaplanowało wydać na ferie zimowe więcej niż 5 000 zł. Pozostali nie planują płacić nic albo chcą zmieścić się w mniejszej kwocie. To jednak będzie trudne. Więcej niż w zeszłym roku trzeba zapłacić prawie wszędzie. Polskie hotele są droższe nawet o 2 650 zł, sześć nocy w Austrii dla 3-osobowej rodziny to koszt ponad 11 000 zł. Drożeją także skipassy. Za 5 dni szusowania na polskim stoku trzeba zapłacić od kilkudziesięciu do nawet kilkuset złotych więcej niż rok temu.
W czwartek prezydent Lublina Krzysztof Żuk poinformował, że w tym roku Miasto nie będzie organizowało miejskiej imprezy sylwestrowej. Jak wyjaśnia, wszystko przez konieczność zaciskania pasa.
We wtorek rano Główny Urząd Statystyczny przekazał, że w styczniu 2022 r. ceny towarów i usług konsumpcyjnych w porównaniu do stycznia 2021 r. wzrosły o 9,2%. W grudniu GUS informował o inflacji na poziomie 8,6%.