05/07/2024
690 680 960

Nowy starosta apeluje do rządu i prezydenta o wsparcie szpitala. Wskazuje na jego niezwykle ważną funkcję

Starosta włodawski Mariusz Zańko walczy o środki dla zadłużonego szpitala we Włodawie. Skierował do rządu i prezydenta pismo, w którym wskazuje, że obecna sytuacja finansowa placówki jest dramatyczna. Zaproponował, aby przygraniczne szpitale zostały objęte wsparciem w ramach specustawy „Tarcza Wschód”.

O problemach finansowych włodawskiego szpitala mówi się od dawna. Sytuacja jeszcze bardziej uległa pogorszeniu po wprowadzeniu obowiązkowych podwyżek dla personelu, które to koszty placówka musiała wziąć na siebie. Dochodziło nawet do zamykania m.in. Szpitalnego Oddziału Ratunkowego oraz Oddziału Intensywnej Terapii. W ubiegłym roku, zadłużony na prawie 30 mln złotych szpital, wraz z innymi podobnymi powiatowymi obiektami, które walczą o utrzymanie płynności finansowej, zaapelował do ministra zdrowia o wprowadzenie zmian w systemie finansowania szpitali. Nie przyniosło to jednak większego efektu.

O placówkę zaczął walczyć nowy starosta włodawski Mariusz Zańko. Obejmując to stanowisko wskazywał, że jego kadencja będzie opierała się na stabilizacji, rozwoju i właśnie bezpieczeństwie. W tym kierunku postanowił pójść samorządowiec aby zdobyć środki na bieżącą działalność szpitala.

– Zabezpieczenie medyczne, podobnie jak bezpośrednia obrona granic i stabilności państwa, stanowi fundament ochrony społeczeństwa. Jest uzupełnieniem systemu gwarancji bezpieczeństwa kraju. To szpitale we Włodawie i Hajnówce udzielają pierwszej pomocy dla naszych służb. Dlatego jednostki te powinny być ujęte wsparciem w ramach specustawy „Tarcza Wschód”. Nie ma bowiem nic cenniejszego od dbałości o zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców i żołnierzy tu przebywających – wskazuje Mariusz Zańko dodając, iż zaapelował do prezydenta Andrzeja Dudy, Rządu i Parlamentarzystów o zwrócenie uwagi na ten problem.

Jak wyjaśnił w skierowanym do rządzących krajem piśmie, obecna sytuacja finansowa SPZOZ we Włodawie jest dramatyczna. Jednak nie można dopuścić do tego, aby tym miejscu Polski, tak ważnym ze względów bezpieczeństwa całej unii Europejskiej, zabrakło szpitalnej opieki medycznej. Istnienie tej placówki jest gwarantem ochrony społeczeństwa. Dodatkowo zapewnia gwarancję pomocy medycznej dla żołnierzy i funkcjonariuszy strzegących granic naszego kraju.

„Tarcza Wschód”, z której to zdaniem starosty włodawskiego przygraniczne szpitale powinny otrzymać wsparcie finansowe, określana jest jako narodowy program odstraszania i obrony. Ma to być największa operacja umacniania wschodniej granicy Polski, a jednocześnie wschodniej flanki NATO. Tarcza ma być strategiczną operacją dla polskiego rządu, jak też dla bezpieczeństwa Rzeczypospolitej.

Program zakłada utworzenie kompleksowej, regionalnej infrastruktury obronnej, która ma być budowana we współpracy z państwami bałtyckimi do przeciwdziałania zagrożeniom na wschodniej flance NATO. Jej celem będzie m.in. wzmocnienie zdolności Wojska Polskiego, w tym wzmocnienie systemów wykrywania, ostrzegania i śledzenia, przygotowanie wysuniętych baz operacyjnych, przygotowanie węzłów logistycznych oraz stworzenie odpowiedniej infrastruktury dla systemów antydronowych.

9 komentarzy

  1. Taka funkcja,że lepiej się doczołgać do np Łęcznej,niż trafić tam.

  2. proponuję rozsądnie gospodarować kasą każda ilość kasy i tak nie pomoże

  3. Na tarczę wschód dla braci sowieckich niech płacą ich oligarchowie. Np z pieniędzy kradzionych za pakietów pomocowych albo z wpychanego do UE zboża.

  4. Pieniędzy nie ma i nie będzie.

  5. wciskam i wlazło

    Czy wg starosty szpitale podlegają prezydentowi?

  6. Wielkich managerów takich placowek pociągnąć do odpowiedzialności finansowej, niech odpowiedzą za niegospodarność. Managerów pisowskich.

  7. Dawać wiecej i więcej braciom a my nie musimy mieć.

  8. „Sytuacja jeszcze bardziej uległa pogorszeniu po wprowadzeniu obowiązkowych podwyżek dla personelu, które to koszty placówka musiała wziąć na siebie.”
    A teraz archiwum: „W poniedziałek Minister Zdrowia na konferencji powiedział, że od 1 lipca trwa proces realizacji podwyżek minimalnych wynagrodzeń w systemie opieki zdrowotnej. Podał wówczas, że w związku ze wzrostem wynagrodzeń do placówek ochrony zdrowia wpłynie blisko 16 mld zł.

Dodaj komentarz