05/07/2024
690 680 960

Zarzuciła byłemu dyrektorowi muzeum, że z placówki zginęły cenne eksponaty. Teraz sama odpowie za składanie fałszywych zeznań i nękanie

Kiedy zootechnik po przegranych wyborach na wójta, zostało powierzone kierowanie muzeum, w całej okolicy zawrzało. Niebawem nowa dyrektor złożyła zawiadomienie do prokuratury wskazując, iż z placówki zginęły cenne eksponaty. Znaleziono je jednak w witrynach na sali ekspozycyjnej. Teraz kobieta została oskarżona m.in. o złożenie fałszywego oskarżania.

20 komentarzy

  1. Skąd my to znamy… Takie historie to codzienność naszej Polski ludowej i kulejącej demokracji – w samorządach również. A może przede wszystkim. Nielubianemu dyrektorowi daje się mizerny budżet i małe zarobki (może się zniechęci), a potem zarzuca że nie radzi sobie z finansami (z próżnego i Salomon…). Zastępuje się go miernym ale wiernym, dosypuje do budżetu (bo władze widzą potrzebę) i krzyczy – patrzcie tamten sobie nie radził a ta sobie świetnie radzi. Tylko jak widać kobicina słabo liczy i ciut mało spostrzegawcza – ale jej się należy. Towarzyszki i towarzysze z samorządów – nawet w PRL-u tak bezczelnie się nie zatrudniało.

    • a co teraz pis zrobił samorzadom ? własnie to – nowy ład zabiera kase samorzadom.
      tym w których rzadzi pis rzad sypie kase z wspólnych podatków a tam gdzie nie pis to nic nie dają i jeszcze robią w tvp3 propagande że lokalna władza sobie nie radzi zamyka , nie remontuje

  2. Czy Beata S. ma coś wspólnego z posłem z Adamowa Sławomirem Skwarkiem?

  3. Moment. I po takim krętactwie, rzucaniu oszczerstw, braku kompetencji, jeszcze tam pracuje ? Brawo. Koryto dla znajomych przede wszystkim.

  4. Zapisze się do każdej partii byleby stołek dostać. Taka osoba powinna mieć zakaz piastowania kierowniczych stanowisk.

  5. kolesioskie załatwianie pracy powinno byc bardzo karane wszystkich uczestników procederu

  6. jakim cudem pozyskał rękopisy „Potopu” i „Listów z Afryki”kiedy one zostały przekazane muzeum. wieloletni dyrektor (6 lat) + tata z PZPR a syn ciekawe jakie ma wykształcenie. A swoją drogą muzeum było prawie jak w dom.