Tak jak w poprzednich latach oszuści znów oferują miejsca noclegowe w górskich pensjonatach. Biorą zaliczki i znikają. Obiekty te często nie istnieją, a jeżeli już funkcjonują, to ich właściciele nic o tym nie wiedzą.
Na wniosek Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, z powodu bardzo trudnej sytuacji pogodowej oraz wysokiego zagrożenia lawinowego (4 stopień!), cały obszar Tatr po stronie polskiej został zamknięty do odwołania.
Lubelscy policjanci ustalają okoliczności oszustwa, którego ofiarą padł 28-latek. Mężczyzna wpłacił zaliczkę na poczet rezerwacji apartamentu w Kościelisku. Jak się okazało, rezerwacja została anulowana, a pieniądze przepadły.
Koniec roku to idealny czas dla oszustów na wyłudzanie pieniędzy metodą na "domek w górach". Mieszkanka powiatu opolskiego myśląc, że robi rezerwację pobytu w sylwestra w domku w Zakopanem, wpłaciła zadatek w wysokości 1000 złotych. Niestety kontakt z ogłoszeniodawcą urwał się.
Do Sylwestra jeszcze ponad miesiąc, a już 80 proc. miejsc noclegowych w Zakopanem jest zarezerwowanych. Te, które pozostały, osiągają ceny wyższe o kilkaset procent. Coraz więcej pojawia się też fałszywych ofert.