W trakcie kontroli drogowej 22-latka policjanci z Milejowa ujawnili, że kierował on pod wpływem narkotyków. Co więcej, w trakcie przeszukania wyszło na jaw, że kierujący autem jak i pasażer mieli przy sobie amfetaminę.
Za kierownicą mercedesa siedział mężczyzna nieposiadający uprawnień do kierowania pojazdami. Co więcej, przeprowadzony przez policjantów test wykazał, że 31-latek znajdował się po wpływem środków odurzających.
Kierowca i pasażer volkswagena trafili do aresztu, po anonimowym zgłoszeniu, z którego wynikało, że ich pojazd porusza się tzw. "wężykiem". Jak się okazało, kierowca auta miał 2,7 promila alkoholu w organizmie i znajdował się pod wpływem środków odurzających.
Radzyńscy policjanci zatrzymali kierowcę BMW, który wjechał do przydrożnego rowu. Mundurowi znaleźli przy 20-latku środki odurzające. Mężczyzna tłumaczył, że chciał sprawdzić jak działa marihuana.
Badanie alkomatem wykazało, że dziwnie zachowujący się kierowca jest trzeźwy. Policjanci postanowili więc użyć innego urządzenia.