Szła do przychodni z dzieckiem, zatrzymała poszukiwanego włamywacza
08:43 10-02-2024 | Autor: redakcja
Do zdarzenia doszło przedwczoraj przy ul. 1 Maja w Lublinie. Operacyjna z VII komisariatu będąc na urlopie szła z dzieckiem do przygodni. W pewnym momencie natknęła się na mężczyznę, który od razu przykuł jej uwagę.
– Kryminalna skojarzyła go z poszukiwanym za włamania sprawcą. W związku z tym od razu podeszła bliżej i gdy tylko upewniła się, że to on natychmiast zatrzymała. Swoją zdecydowaną postawą uniemożliwiła mu ucieczkę. Po chwili na miejscu był patrol – relacjonuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Mundurowi przewieźli 52-latka na komisariat. Tam mężczyzna usłyszał zarzuty dwóch włamań w recydywie. Jego łupem padł m.in. rower o wartości 10 000 złotych. Dodatkowo mężczyzna był poszukiwany za wcześniejsze przestępstwa do odbycia kary blisko 3 lat więzienia.
Mądre to? Zdecydowana postawa? A dziecko? Jakby trafiła na furiata to by miała na sumieniu swoje dziecko. Wystarczył telefon i obserwacja z odległości.
Przecież natknęła się na mężczyznę, który od razu przykuł jej uwagę, to jak mogła zajmować się jakimkolwiek dzieckiem ?
Dziecko poszło w odstawkę, a mamusia popędziła za chłopem !
Spokojnie, dziecko 34 lata kończy w marcu.
No tak, 1 Maja 😀
to mamusia munduru i czapki nigdy nie zdejmuje bo tak w cywilu to nie legalne 🙂
Nielegalne to były aborcje jak się poczęłoś.
Czyli, więcej urlopu i wolnego dla policjantów.
Albo mniej obijania w czasie służby😁😉
No ale to waleczna policja ,na jesieni jeden gówniarz zaczepiał mnie pod samym nosem komisariatu pierwszego ,poszedłem na komisariat mówię dyżurnemu przed chwilą zaczepiał mnie jakiś młody i chciał bić a dał bym mu radę i mówię jak bym tak niechcący zabił gówniarza w obronie własnej,to poszedł bym do więzienia,a dyżurny żadnej interwencji nie podjął,tylko się głupio uśmiechał
Spokojnie, w marcu będzie info na portalu, że poszukują chłopaka w wieku 13-16 lat, w jeansowych spodniach i sportowej bluzie. Na pewno go złapią, bądź spokojny.
Ja się doczytałam ,że szła z dzieckiem do przygodni więc już nie musiała dojść bo przygoda była po drodze.
Jak przygodnia to tylko w Warszawie …lub na 1maja😂