03/07/2024
690 680 960

Ścieżka rowerowa z chodnikiem połączy dwa jeziora. Jej budowę torpedowali aktywiści, ich działania zaś mieszkańcy (foto)

Jest szansa, że w połowie wakacji gotowa będzie ścieżka rowerowa, która połączy Jezioro Białe z Jeziorem Glinki. Inwestycja realizowana jest z myślą o turystach tłumnie odwiedzających Okuninkę, jednak skorzystają na niej również mieszkańcy.

Trwają prace związane z budową ciągu pieszo – rowerowego, jaki powstaje wzdłuż drogi powiatowej łączącej Okuninkę z Orchówkiem. Plac budowy odwiedzili ostatnio wicestarosta włodawski Piotr Gorgol oraz dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych Marcin Łopacki. Jak wskazali, inwestycja jest mocno zaawansowana i wiadomo już, że zostanie ona ukończona przed terminem. Zgodnie z umową wykonawca ma czas na zrealizowanie zadania do 15 października, tymczasem blisko 3 km ścieżka może zostać oddana do użytku już w połowie wakacji.

Wicestarosta Piotr Gorgol wyjaśnia, że inwestycja ta zapewni poprawę bezpieczeństwa zarówno rowerzystów jak też pieszych. Powstanie bowiem pętla rowerowa dla mieszkańców Włodawy i okolic. Będzie ona wiodła z Włodawy do szlaku Green Velo przez Okuninkę i Orchówek. Ma też stać się jedną z większych atrakcji turystycznych w regionie zapewniając piękne widoki leśne oraz dojazd do jeziora Glinki, Sanktuarium MBP w Orchówku, nad rzekę Bug i Trójstyk granic oraz oczywiście do Włodawy czyli Miasta Trzech Kultur.

Wielu rowerzystów chwali pomysł budowy ścieżki, jednak zadanie to od początku wywołuje sporo kontrowersji. Środowiska ekologiczne alarmowały, że biegnąca przez las gruntowa droga zapewniała swobodny przejazd cyklistom i nie było potrzeby betonowania trasy. Zwłaszcza, że wiązało się to z wycięciem ponad 250 drzew. Wskazywano też na niszczenie dzikiego charakteru otoczenia Glinek poprzez zakłócenie pierwotnego, dzikiego charakteru tego miejsca.

Drogowcy odpierali zrzuty, że żadnej wycinki lasu nie będzie, a usunięte zostaną jedynie drzewa, jakie wyrosły w pasie drogowym. W większości sosny. Dodawali, iż dzięki temu poprawiona zostanie jednocześnie sama droga, na stan której mocno narzekali kierowcy. Kiedy o oburzeniu aktywistów stało się głośno, swój głos w tej sprawie wyrazili okoliczni mieszkańcy. Zebrali ponad 650 podpisów pod petycją, w której zaapelowali o budowę ciągu pieszo – rowerowego.

Podkreślali, że większość mieszkających tu osób żyje z turystyki, więc każda inwestycja w infrastrukturę turystyczną jest bardzo pożądana. A ta z pewnością przyczyni się do wzrostu atrakcyjności i dostępności terenu. Do tego dochodzi promocja komunikacji rowerowej, jako taniej i naturalnej alternatywy dla pojazdów mechanicznych. Wskazali również, że pozostawienie drogi w dotychczasowym stanie powoduje dewastację przyrody, gdyż kierowcy omijając dziury rozjeżdżają kolejne tereny leśne.

Budowa ciągu pieszo rowerowego z Okuninki do Orchówka ma kosztować 3,1 mln zł. Z tego 2,5 mln zł pochodzi z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg a pozostałą kwotę wyłożyły wspólnie Powiat Włodawski oraz Gmina Włodawa.

13 komentarzy

  1. ekolodzy mieli rację ,
    prawdziwy rowerzysta nie boi się dróg gruntowych.
    ścieżki rowerowe tylko w miastach

Dodaj komentarz