Maksymalna taryfa na prąd w wysokości 785 zł/MWh to propozycja rządu dla mikro, małych i średnich (MŚP) przedsiębiorstw. Rząd przyjął wczoraj projekt ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 roku.
Najpierw trzeba poznać przyczynę wzrostu ceny, a nie siać propagandę. Jeżeli podnosi się o tysiące procent marżę to jak ma wyglądać cena? Złodziejstwo i oszustwo obywateli.
lima
Ceny sztucznie pompowane przez państwowe spółki a ludziska się cieszą, że dostają dofinansowanie do wysokich cen. Taka polityka PiS na wybory.
A Sasin coraz bardziej spasiony. Jemu ceny i kryzys nie przeszkadzają.
LU
Szuje jedne, rozwiązują problemy, które sami stworzyli. Tylko ogłupiały plusami suweren może w to wierzyć.
.
geba srasina mówi wiele niż sama ustawa , znowu kibel bedzie
Way1980
Dlaczego Redakcja powiela kłamstwo rządzących jakoby wojna i opłaty klimatyczne były głównym powodem wzrostu cen energii – dziesiątki specjalistów udowadniało już, że wojna i opłaty to tylko przykrywka i dobry argument. Głównym powodem jest słaba sytuacja finansowa spółek energetycznych po połączeniu z węglowymi które doją każdą ilość zarobionych pieniędzy, kolejny powód to sprzedaż uprawnień do emisji CO2 – w 2021 rząd sprzedał wszystko co dostał za ponad 26mld zł więc teraz spółki energetyczne muszą płacić za emisję to taka pożyczka na lichwiarskich zasadach – opylimy za 26mld zł żeby dostać łatwą i szybką kasę, oddamy 4-ro krotnie więcej ….. Oczywiście spółki nie zapłacą tego ze swoich tylko przerzucą na odbiorców zwiększając marże do kilku tysięcy %…..
Greg
Obudziłeś się dopiero? Przecież dawna wiadomo, że ta pseudo redakcja wchodzi tam gdzie słońce nie dochodzi PiSowi.
?
I tak w całej Europie? I USA?
Koniuszy
Sytuacja wynika z cen energi i surowców na giełdach.
Bas
Wspaniałomyślni łaskawcy.
Gość
A ns ile abonament podniosą PGE lub tauron?
wlodeg
Ja wiem jedno;! Jak widzę tę zapuchnięta gębę sasina, to nic z tego nie będzie – może być tylko gorzej!
Stefanek
Teraz będą musieli wymyśleć jakąś inną bajeczkę o drogim prądzie skoro okazało się że cena prądu to w większości wysoka prowizja sięgających do 70% ceny prądu.
kuba
Czytając komentarze to należy stwierdzić, że nareszcie Polacy „przeglądają” na oczy i to jest optymistyczne.
QWQW
Obawiam się, że za późno i za mało jest tych, którzy przeglądają na oczy…
Najpierw trzeba poznać przyczynę wzrostu ceny, a nie siać propagandę. Jeżeli podnosi się o tysiące procent marżę to jak ma wyglądać cena? Złodziejstwo i oszustwo obywateli.
Ceny sztucznie pompowane przez państwowe spółki a ludziska się cieszą, że dostają dofinansowanie do wysokich cen. Taka polityka PiS na wybory.
A Sasin coraz bardziej spasiony. Jemu ceny i kryzys nie przeszkadzają.
Szuje jedne, rozwiązują problemy, które sami stworzyli. Tylko ogłupiały plusami suweren może w to wierzyć.
geba srasina mówi wiele niż sama ustawa , znowu kibel bedzie
Dlaczego Redakcja powiela kłamstwo rządzących jakoby wojna i opłaty klimatyczne były głównym powodem wzrostu cen energii – dziesiątki specjalistów udowadniało już, że wojna i opłaty to tylko przykrywka i dobry argument. Głównym powodem jest słaba sytuacja finansowa spółek energetycznych po połączeniu z węglowymi które doją każdą ilość zarobionych pieniędzy, kolejny powód to sprzedaż uprawnień do emisji CO2 – w 2021 rząd sprzedał wszystko co dostał za ponad 26mld zł więc teraz spółki energetyczne muszą płacić za emisję to taka pożyczka na lichwiarskich zasadach – opylimy za 26mld zł żeby dostać łatwą i szybką kasę, oddamy 4-ro krotnie więcej ….. Oczywiście spółki nie zapłacą tego ze swoich tylko przerzucą na odbiorców zwiększając marże do kilku tysięcy %…..
Obudziłeś się dopiero? Przecież dawna wiadomo, że ta pseudo redakcja wchodzi tam gdzie słońce nie dochodzi PiSowi.
I tak w całej Europie? I USA?
Sytuacja wynika z cen energi i surowców na giełdach.
Wspaniałomyślni łaskawcy.
A ns ile abonament podniosą PGE lub tauron?
Ja wiem jedno;! Jak widzę tę zapuchnięta gębę sasina, to nic z tego nie będzie – może być tylko gorzej!
Teraz będą musieli wymyśleć jakąś inną bajeczkę o drogim prądzie skoro okazało się że cena prądu to w większości wysoka prowizja sięgających do 70% ceny prądu.
Czytając komentarze to należy stwierdzić, że nareszcie Polacy „przeglądają” na oczy i to jest optymistyczne.
Obawiam się, że za późno i za mało jest tych, którzy przeglądają na oczy…