29/06/2024
690 680 960

Przewoźnicy wznawiają protest. Zablokują ważny węzeł drogowy, dwie trasy będą nieprzejezdne

Przedstawiciele firm z branży transportowej postanowili przypomnieć rządowi o niezrealizowanych postulatach. Od jutra zaczynają kolejną akcję protestacyjną. Blokowane będą główne drogi.

Po ubiegłorocznych protestach przewoźników, sytuacja branży niewiele się zmieniła. Jak wskazują, do tej pory czekają na zrealizowanie postulatów. Rozmowy prowadzone były również z obecnym rządem, jednak również nie przyniosły one spodziewanych efektów. Pomimo wielokrotnego przedstawiania problemów, z jakimi muszą się obecnie mierzyć, właściciele firm transportowych zapewniają, że praktycznie nic nie zostało w tej sprawie uczynione. W tamach niejako już ostatniej deski ratunku, wystosowane zostało ultimatum do Ministerstwa Infrastruktury. Jednak i ono pozostało bez echa.

Przewoźnicy zapewniają, że w piśmie do resortu przypomniano składane im obietnice, które nie zostały zrealizowane. To skutkuje upadkiem dziesiątek firm każdego miesiąca. Wskazano też, że jeżeli w dalszym ciągu problemy branży będą niezauważane, wówczas skutkować to będzie rozpoczęciem wielkiej akcji protestacyjnej. Termin właśnie minął, więc na sobotę, 22 czerwca, zapowiedziano blokady dróg. Strajk ma obejmować kluczowe drogi krajowe oraz węzły autostradowe i może potrwać przez cały okres wakacyjny.

W naszym regionie pikietę zaplanowano w Międzyrzecu Podlaskim. Dokładnie chodzi o węzeł u zbiegu drogi krajowej nr 2 Siedlce – Biała Podlaska i 19 Radzyń Podlaski – Łosice. Ciężarówki zablokują jezdnię o godzinie 8:00 i jak nam przekazano, akcja ma potrwać do czwartku 27 czerwca. Wstępnie wiadomo, że co pewien czas pojazdy mają być przepuszczane, jednak dokładnie ma to wszystko być uzgadniane przed rozpoczęciem działań.

Utrudnień w ruchu należy spodziewać się także na drodze krajowej nr 2 między Siedlcami a Międzyrzecem Podlaskim. W Siedlcach przewoźnicy nie uzyskali zgody na całkowitą blokadę trasy, więc zamierzają przejechać do Międzyrzeca.

14 komentarzy

  1. debile w tirach znowu denerwują (delikatnie napisane) normalnych kierowców. Jak nie wyścigi słoni to wypadek tira z zakłóceniami ruchu. A teraz jeszcze to…

  2. Pół roku rządów ryżego szubrawca i największy deficyt od 10 lat.

  3. pis się wystraszyło a Tusk nie i wraca

    za chwilę to nie będzie kierowców bo Ministerstwo Infrastruktury szykuje duże zmiany dla kierowców. Reforma ma być drastyczna i nie tylko zlikwidować możliwość kasowania punktów karnych, ale i ukrócić proceder zbyt szybkiej jazdy. Punktów karnych nie będzie można już kasować

  4. Pół roku rządów peło żeby zrobić burdel w kraju.

Dodaj komentarz