03/07/2024
690 680 960

Próbował wwieźć do Polski prawie 120 kg czarnego kawioru (zdjęcia)

Prawie 120 kg czarnego kawioru zatrzymali na granicy w Hrebennem funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowego. To kawior pochodzący z zagrożonego wyginięciem jesiotra syberyjskiego – chronionego gatunku wpisanego na listę CITES. Legalny przywóz lub wywóz z Unii Europejskiej roślin i zwierząt CITES możliwy jest jedynie na podstawie właściwych zezwoleń.

Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej poddali szczegółowej rewizji samochód osobowy, którym podróżował do Polski mieszkaniec Ukrainy. W pojeździe znajdowało się blisko 300 słoiczków i metalowych puszek z kawiorem, które zawierały łącznie aż 117,5 kg czarnego przysmaku.

Odprawa nie była możliwa – brak zezwoleń CITES

Podróżny zgłosił towar przy kontroli celnej i chciał dokonać jego odprawy, ale okazało się, że nie posiada zezwoleń CITES na legalny przewóz kawioru przez granicę. Dlatego, zgodnie z przepisami, funkcjonariusze musieli zatrzymać towar.

Cenna ikra

Zabezpieczony kawior to ikra jesiotra syberyjskiego, któremu w naturalnym środowisku grozi wyginięcie i który objęty jest ochroną na podstawie przepisów Konwencji Waszyngtońskiej CITES. Przewóz przez granicę okazów roślin i zwierząt CITES bez stosownych zezwoleń jest zabroniony.

W Polsce organem administracyjnym, który wydaje takie zezwolenia, jest Minister Klimatu i Środowiska.
Według wstępnej oceny kawior pochodzi z legalnej hodowli – nie zwalnia to jednak z obowiązku posiadania wspomnianych zezwoleń CITES przy przekraczaniu granicy.

Szacunkowa wartość kawioru na polskim rynku może wynosić ponad 200 tysięcy złotych.

Czarny przysmak przyczyną kłopotów

Próbując wwieźć kawior na terytorium Unii Europejskiej podróżny popełnił przestępstwo związane z naruszeniem przepisów o ochronie przyrody. Za nielegalny obrót okazami, które należą do ginących gatunków zwierząt i roślin CITES lub są z nich wykonane, grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

By uniknąć kłopotów na granicy zawsze warto przed wyjazdem zasięgnąć stosownych informacji na temat warunków przywozu, np. w granicznym oddziale celnym.

Do 125 gramów kawioru z ryb jesiotrokształtnych

Przepisy zezwalają na przywóz przez podróżnych na terytorium Unii Europejskiej – bez konieczności posiadania dokumentów CITES – do 125 gramów kawioru z ryb jesiotrokształtnych (nie dotyczy przesyłek pocztowych!).

Możliwość skorzystania z tej ulgi obwarowana jest jednak szczegółowymi wymogami: kawior musi pochodzić z legalnej hodowli, a opakowania kawioru muszą być oznakowane specjalnymi banderolami.

W tym przypadku podróżny z Ukrainy normę przywozową przekroczył blisko 1000 razy.

fot. KAS

(Źródło: KAS)

8 komentarzy

  1. krętacz zpseudokrainy

  2. On to wiózl na swoje potrzeby. W Polsce żarcie takie drogie że musial wziąść na swoje potrzeby z wukraińskiego marketu aby przezyć.

  3. Co robił krauińska chorągiewka na Kopcu Kościuszki wd Krakowie, którą Braun zdjął i odniósł do odpowiedniego konsulatu. Na portalu z logo krainy komentarze oczywiście wyłączone.

  4. kronikidewelorozwoju

    Co wobec tej konfiskaty będzie serwowane na kolejnym sabacie Lozy Deweloperskiej jako zagrycha do dom perignon?

  5. kawior to obrzydlistwo

  6. To kawior dla Tuska , Natychmiast go puścić

  7. I odwiozą go i wstrzykną spowrotem do tych jesiotrów czy jak bo nie rozumiem afery?

Dodaj komentarz