03/07/2024
690 680 960

Podawał się za policjanta, ukradł pieniądze i biżuterię. Miał policyjne rekwizyty i atrapę broni (wideo, zdjęcia)

Policjanci z Lubartowa zatrzymali 19-latka podającego się za policjanta. Młodzieniec zadzwonił do jednego z mieszkańców prosząc o pilne stawienie się na komendzie. Następnie w policyjnym przebraniu przyszedł do jego domu i pod legendą zabezpieczenia fałszywych banknotów, ukradł gotówkę i inne cenne przedmioty.

Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek na terenie gminy Kock w powiecie lubartowskim. Na prywatny numer telefonu jednego z mieszkańców, zadzwonił mężczyzna podając się za policjanta. Poinformował rozmówcę o konieczności pilnego stawienia się na komendzie w ważnej sprawie. Mężczyzna wierząc w usłyszaną historię, zgodnie z poleceniem, wraz z partnerką wyjechał z domu do najbliższej jednostki Policji.

– Chwilę później, podczas nieobecności właścicieli pod ich domem zjawi się mężczyzna przebrany za policjanta. W domu znajdował się nieletni, któremu nieznajomy, przedstawił się jako funkcjonariusz radzyńskiej komendy. Mężczyzna miał się legitymować podrabianą legitymacją, posiadał również inne rekwizyty policyjne: czapkę, atrapę broni i kaburę. Rzekomy policjant poinformował chłopca, że musi zabezpieczyć fałszywe pieniądze, które znajdują się w mieszkaniu. Gdy wszedł do domu, podczas penetracji, ukradł szkatułki z biżuterią, zegarek i kilka tysięcy złotych – relacjonuje sierżant sztabowy Jagoda Stanicka z lubartowskiej Policji.

Gdy właściciele domu stawili się w komendzie, usłyszeli, że nikt ich nie wzywał. Gdy wrócili do domu okazało się, że zostali podstępem okradzeni.

– Sprawa natychmiast została zgłoszona w lubartowskiej jednostce. Zajęli się nią kryminalni. Na efekty ich pracy nie trzeba było długo czekać. Policjanci wytypowali 19-letniego mieszkańca Międzyrzeca Podlaskiego. Mężczyzna był już wcześniej notowany w policyjnych kartotekach. W jego zatrzymaniu na terenie gminy Terespol brali udział funkcjonariusze z Białej Podlaskiej. Podczas działań policjanci odnaleźli też skradzione przedmioty i rekwizyty, którymi posługiwał się sprawca: rękawiczki, kominiarkę, legitymację, atrapę broni i kaburę – wyjaśnia sierżant sztabowy Jagoda Stanicka.

Policjanci ustalili, że 19-latek wcześniej szczegółowo zaplanował swój przestępczy proceder. By zmylić trop policjantów, do właściciela domu zatelefonował z telefonu kobiety, którą spotkał na drodze i poprosił o pożyczenie komórki. Z niej wykonał też połączenie do swojej ofiary.

– 19-latek został zatrzymany i usłyszał już zarzut kradzieży zuchwałej. Grozi mu nawet do 8 lat pozbawienia wolności – dodaje sierżant sztabowy Jagoda Stanicka.

fot. Policja Lubartów

13 komentarzy

  1. sprawiedliwość

    Zdjąć buty i na pięty 50 prtętów zbrojeniowych położyć

  2. Teraz będzie mógł przez parę latek obmyślać, jak przebrać się za klawisza🤣🤣🤣

  3. A wczoraj wieczorem około 21 w dzielnicy glusk świetni kolesie jeżdżąc BMW założyli niebieskiego koguta i udawali służby Policjo kiedy weźmiesz się do roboty kiedy to dziadostwo się skończy po 20 strach wyjść tak szaleją samochodami

  4. No to teraz niech się dyżurny nie dziwi jak ludzie będą dzwonić i żądać potwierdzenia tożsamości interwencjujacych prawdziwych policjantów..

  5. Jednym słowem zadzwoniła …atrapa policjanta.

  6. Wieśniaki z kocka jak widać w formie

  7. Sory literówka miało być interweniujacych

  8. Która to ta policyjna czapka z daszkiem czy kominiarka ??

  9. „złote dziecko” Suwerennej Polski ??

    • Wszystkie media piszą o tym wydarzeniu i jeszcze innych wyczynach „złotego dziecka”, które na politycznej arenie wypromował osobiście Ziobro.
      A w artykule… cisza na ten temat 🙂

    • Pokolenie tuskomatołków.

Dodaj komentarz