Jechała z dzieckiem na rowerze, wjechała pod koła pojazdu dostawczego (zdjęcia)
14:37 01-06-2024 | Autor: redakcja
![](https://m.lublin112.pl/wp-content/uploads/2024/06/68-242914-768x541.jpg)
Do wypadku doszło wczoraj około godz. 13.00 dyżurny opolskiej jednostki otrzymał zgłoszenie dotyczące wypadku, do jakiego doszło w Kąty w gminie Wilków w powiecie opolskim. Na miejscu interweniowały zespoły ratownictwa medycznego, straż pożarna, policja oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
– Skierowani na miejsce funkcjonariusze ustalili, że kierująca rowerem 36-latka wioząca na siedzisku 4-letnie dziecko, skręcając w lewo na skrzyżowaniu, nie ustąpiła pierwszeństwa i wjechała wprost pod nadjeżdżający samochód dostawczy marki MAN. W wyniku zdarzenia kierująca rowerem mieszkanka gminy Wilków i jej dziecko trafili do szpitala. Na szczęście ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi – relacjonuje komisarz Sabina Piłat-Kozieł z opolskiej Policji.
Policjanci apelują o czujność i rozwagę zarówno do rowerzystów, jak i do kierujących samochodami.
![](https://www.lublin112.pl/wp-content/uploads/2024/05/127h10-640x480.jpg)
fot. KP PSP Opole Lubelskie
![](https://www.lublin112.pl/wp-content/uploads/2024/05/127h11-640x480.jpg)
fot. PSP Opole Lubelskie
![](https://www.lublin112.pl/wp-content/uploads/2024/05/127h12-640x285.jpg)
fot. PSP Opole Lubelskie
z plusòw na rower starczyło a na mòzg już nie
hdhdh, pilnuj swojej głowy, bo mózgu to raczej już tam nie ma.
Za głupia nawet na rower i się jeszcze rozmnaża.
Koń Rafał, sądząc po Twoim komentarzu, to Twoj stary też się nie popisał.
Twoi wszyscy tatusiowie są z Ciebie dumni.
Koń się z Rafałem na łby zamienił.
Franiu jednak nie musisz mnie wieźć na noc kultury swoim rowerem i nie ważne czy na ramie czy na bagażniku. Jak zobaczyłem ten rower z artykułu to postanowiłem iść na piechotę. Wyjdę wcześniej i powoli dojdę podziwiając pomidory Dziadka ze Slamsowa i śmieci w Bystrzycy.
Noo, polecam nie oglądać, nie czytać żadnych artykułów, po żadnym pozorem nic nie jeść. Najlepiej nie wychodzi z domu, a jeszcze lepiej zakup bunkier.
Ja jak zobaczyłem burze, to od rana siedzę w piwnicy i obawiam się powodzi. W każdej chwili jestem gotowy do ucieczki. O rowerze nie ma mowy by mnie ktoś zmusił to jazdy. Takie ryzyko jakiego świat nie widział.
Poprzednie komentarze zabawne, ale ten lepszy od komedii
niby mloda ale glupiutka
być może dzieciaczek o coś mamę, zapytał, mama odwróciła głowę, chwila nieuwagi i kolizja gotowa.
Trzy czwarte pedalarzy łamie przepisy drogowe.