Czołowy do niedawna działacz PiS znów stanie przed sądem. Wcześniej został skazany za kradzież i narkotyki
17:02 25-06-2024 | Autor: redakcja
Prokuratura Okręgowa w Siedlcach zakończyła śledztwo w sprawie Marka G. oraz członków jego rodziny. Jest to były już czołowy działacz PiS w powiecie łosickim, przewodniczący rady w tym powiecie a także kandydat na posła. Jednak po wcześniejszych przestępstwach, jakich dokonał właśnie w naszym regionie, zrezygnował z dalszej kariery politycznej składając jednocześnie rezygnację z funkcji radnego powiatu oraz z członkostwa w PiS.
W połowie października 2021 roku mężczyzna został zatrzymany przez kryminalnych z Białej Podlaskiej oraz Janowa Podlaskiego. Chodziło o kradzież ciągnika oraz sprzętu rolniczego z jednego z gospodarstw w Cieleśnicy w powiecie bialskim. Z zapisów monitoringu jednoznacznie wynikało, że to właśnie on siedział za kierownicą skradzionej maszyny. W pojeździe dodatkowo policjanci natrafili na mefedron.
Marek G. wyjaśniał, że jego celem nie była kradzież maszyn, gdyż zależało mu jedynie na wymontowaniu sterownika z agregatu siewnego. Wraz ze swoim znajomym zakupił bowiem podobną maszynę, jednak miała ona uszkodzony właśnie ten element. Dodał, że w trakcie kradzieży znajdował się pod wpływem środków odurzających i alkoholu.
Wtedy to mężczyzna został skazany go na karę 1,5 roku pozbawienia wolności. Do tego dochodzi zapłata 30 tys. zł grzywny i ponad 10 tys. zł kosztów związanych z procesem. Sąd zobowiązał go również, aby podjął leczenie odwykowe.
Na tym się jednak nie skończyło. Prokuratura wszczęła śledztwo wobec powiązanych z Markiem G. spółek. Rolnicy z naszego regionu wskazują, iż zostali przez mężczyznę oszukani. Sprzedali należącym do niego firmom zboże i do tej pory nie odzyskali za nie pieniędzy. W trakcie czynności wyszło na jaw, że Agro-Skup oraz Agriteam skupowały towar od rolników, nie zamierzając za niego płacić. W ten sposób oszukano co najmniej 140 osób i firm.
Jak wyjaśnia prokurator Krystyna Gołąbek z Prokuratury Okręgowej w Siedlcach, Marek G. a także jego żona Małgorzata G. oraz Dawid Sz. zostali oskarżeni, iż działając wspólnie i w porozumieniu oraz z wykonaniu z góry powziętego zamiaru, mając świadomość sytuacji finansowej spółki, polegającej na braku środków na regulowanie zaciąganych zobowiązań, doprowadzili 140 osób fizycznych i podmiotów gospodarczych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie ponad 7 mln zł.
Oskarżeni nie przyznali się do winy. Zastosowano wobec nich środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Całej trójce grozi teraz do 15 lat więzienia. Akt oskarżenia śledczy skierowali właśnie do sądu.
On nie miał nic wspólnego z PiS, to prowokacja.
POwska moda, z celi do Brukseli..!!
Nie dziwi człowieka lament za złodziejem, patrząc jak ochoczo głosowali na Kamińskiego 😆
Jednak elektorat tej partii to tacy mocno specyficznie ludzie, rzekł bym nie za mądrzy 🤣
Na pewno inteligencją nie nazwiesz tych co głosowali na Wcisło.🤣
Lepsza Wcisło niż złodziejskie pisisko!
„nik” ale zwolennicy PIS-u mieli przecież kandydata, na którego mogli głosować.
Z „dwójką” na liście był dotychczasowy europoseł z ogromnym doświadczeniem.
I zamiast oddać głos na człowieka szanowanego we wszystkich środowiskach woleli oddać głos na przestępcę.
I to jest najbardziej niezrozumiałe!
Jak można być tak tępym, by głosować na przestępcę?!
Same złodzieje w tym Pisie i afery. Tylko w tym Po tacy święci i nieskazitelni ale o tym nikt nie napisze:)
nie możliwe kojelny z PISU, przecież oni wszyscy nieskazitelni.
Jak może być winny kamiński czy wąsik, skoro już dwa razy są ułaskawieni.
to na pewno są nie winni. winnych by andrzej długopis duda nie ułaskawił.