01/07/2024
690 680 960

Chcieli odpocząć na Majorce, na konto oszustów wpłacili 25 000 złotych

Małżeństwo z powiatu zamojskiego planując wakacje na Majorce straciło ponad 25 000 złotych. Zainteresowani znalezioną w Internecie ofertą postanowili zarezerwować tygodniowy pobyt na hiszpańskiej wyspie. Niestety zrealizowany przez nich przelew zasilił konto oszustów.

Co roku w okresie wakacyjnym zwiększa się liczba oszustw internetowych. Znaczna ich część dotyczy zakupów w sieci. Zdarzają się też przypadki, kiedy ofiarami przestępców padają osoby chcące w korzystnej cenie zarezerwować nocleg lub wakacyjny wyjazd.

– W takiej sytuacji znalazła się 39-latka z powiatu zamojskiego i jej mąż, którzy stracili oszczędności podczas rezerwacji pobytu na Majorce. Wczoraj kobieta wczoraj złożyła w tej sprawie zawiadomienie. Z relacji pokrzywdzonej wynikało, iż znalazła w Internecie atrakcyjną ofertę dotyczącą wynajmu domku na hiszpańskiej wyspie. Skuszona zdjęciami dołączonymi do oferty i widniejącą tam ceną wraz z mężem postanowiła zarezerwować tygodniowy pobyt. Małżeństwo skontaktowało się więc z osobą wskazaną do kontaktu za pośrednictwem komunikatora internetowego – relacjonuje aspirant sztabowy Katarzyna Szewczuk z zamojskiej Policji.

Wówczas okazało się, że wybrany domek nie jest dostępny do wynajęcia w dogodnym dla nich terminie. Uzyskali natomiast inną propozycję i po zastanowieniu zdecydowali, że z niej skorzystają.

– Aby dopełnić formalności małżeństwo dokonało rezerwacji poprzez link przesłany na ich komunikator. W niedługim czasie 39-latka otrzymała drogą elektroniczną potwierdzenie rezerwacji, a jej mąż fakturę do opłacenia. Cała sytuacja nie wzbudzała żadnych podejrzeń. Oboje byli przekonani o uczciwości wynajmującego więc dokonali przelewu wymaganej kwoty. Chcąc jednak uzyskać szczegóły dotyczące swojego pobytu na Majorce nawiązali kontakt z serwisem internetowym, gdzie zamieszczona była pierwsza z ofert, którą się zainteresowali – dodaje aspirant sztabowy Katarzyna Szewczuk.

Wówczas okazało się, że na ich dane nie ma zarejestrowanej żadnej rezerwacji, a oferta, w której był podany numer wynajmującego, zniknęła ze strony tej platformy. Małżeństwo straciło ponad 25 000 złotych.

– Apelujemy o ostrożność przy dokonywaniu jakichkolwiek transakcji internetowych i dokładne sprawdzanie ofert, szczególnie, gdy podawana w nich cena jest bardzo atrakcyjna. Decydując się na rezerwację wczasów, pamiętajmy o sprawdzeniu, czy dany obiekt noclegowy faktycznie istnieje i czytajmy opinie na jego temat. Unikajmy nieoficjalnych form komunikacji z wynajmującym, zaś pełną kwotę za pobyt regulujmy już na miejscu, w trakcie lub po zakwaterowaniu – apeluje aspirant sztabowy Katarzyna Szewczuk.

15 komentarzy

  1. Wspomnienia najważniejsze. Tu będą mieli co wspominać 👏

Dodaj komentarz