Nie pomagają apele, nic nie dają ostrzeżenia, tak samo jak liczne informacje o tego typu oszustwach. Wydaje się jakby obietnica łatwego zysku zaślepiała komórki mózgowe co niektórych osób. Przez to tracą oni oszczędności życia.
Niedawno informowaliśmy o kolejnym przypadku oszustwa z wykorzystaniem kodów BLIK. Tymczasem skontaktowała się z nami mieszkanka Lublina, która stała się poszkodowaną w podobnym zdarzeniu, jednak o niespotykanych dotychczas schemacie.
Fałszywa konsultantka namówiła go na inwestycje na giełdzie. Nie miał jednak na ten cel środków. Zaciągnął więc kredyt i niemal 55 tys. zł oddał oszustom. Nic nie zarobił, ma też sporo do spłacenia.
Kolejna osoba podała nieznajomemu kody BLIK. Potem zaskoczona przyszła na policję zgłosić, że z jej konta zniknęły pieniądze. A chodziło tylko o sprzedaż roweru.
Oszustwa na "akcje Orlenu" trwają od kilku już lat. Wciąż jednak nie brakuje osób, które wierzą, że w kilka tygodni zarobią tysiące złotych. W wyniku tego tracą oszczędności, często zostając bez grosza.