02/07/2024
690 680 960

Bunkry, przeciwczołgowe jeże i szereg masztów. MON zaprezentował, jak będzie chroniona wschodnia granica (foto)

Jeszcze w tym roku ma ruszyć budowa umocnień na wschodniej granicy. Władza MON-u wskazują, że ochrona polskich granic zaczynać się będzie już w kosmosie. Plany wskazują, iż „Tarcza Wschód” powinna powstać w cztery lata.

W poniedziałek minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz wraz z wiceministrem Cezarym Tomczykiem i szefem SGWP gen. Wiesławem Kukułą zaprezentowali najważniejsze założenia projektu, którego celem jest zapewnienie bezpieczeństwa kraju na wschodniej granicy. Chodzi o zapowiadaną „Tarczę Wschód”, określaną jako narodowy program odstraszania i obrony. Ma to być największa operacja umacniania wschodniej granicy Polski, a jednocześnie wschodniej flanki NATO.

Szaf MON-u podkreślał, że tarcza jest strategiczną operacją dla polskiego rządu, jak też dla bezpieczeństwa Rzeczypospolitej. Dodał, że liczy na współpracę w tym zakresie wszystkich sił politycznych, środowisk i organów władzy a także społeczności lokalnej oraz wspólnoty samorządowej oraz ich zaangażowanie. Zwłaszcza, że bezpieczeństwo zostało oparte na trzech filarach. Mowa o sile polskiej armii, sile w sojuszach jak też odporności społecznej.

– Będziemy wzmacniać zaporę, która w wielu miejscach okazała się nieszczelna i nieskuteczna. Tutaj działania prowadzi MSWiA, które wzmacnia i modernizuje zaporę, ale jest to działanie odrębne od „Tarczy Wschód”, która ma być działaniem o charakterze militarnym. Jedno z drugim będzie się uzupełniać. Będziemy współdziałać z naszymi partnerami i sojusznikami w ramach NATO i Unii Europejskiej, szczególnie z państwami nadbałtyckimi czerpiąc różnego rodzaju doświadczenia i wzorce. Będziemy ten projekt przedstawiać na poziome europejskim i natowskim, jako jeden z najważniejszych, zmieniających oblicze bezpieczeństwa w regionie – mówił szef Władysław Kosiniak-Kamysz.

Program „Tarcza Wschód” zakłada utworzenie kompleksowej, regionalnej infrastruktury obronnej, która ma być budowana we współpracy z państwami bałtyckimi do przeciwdziałania zagrożeniom na wschodniej flance NATO. Jej celem będzie m.in. wzmocnienie zdolności Wojska Polskiego, w tym wzmocnienie systemów wykrywania, ostrzegania i śledzenia, przygotowanie wysuniętych baz operacyjnych, przygotowanie węzłów logistycznych oraz stworzenie odpowiedniej infrastruktury dla systemów antydronowych.

Realizację tego zadania zaplanowano na lata 2024-2028, przy czym, jak zaznaczono, prace powinny ruszyć jak najszybciej. Całość ma utrudnić przemieszczanie się wojsk przeciwnika, a jednocześnie ułatwić poruszanie się wojsk własnych, jak też ochronę ludności i zapewnić najwyższe bezpieczeństwo tym, którzy strzegą granicy państwa. Zabezpieczeniem ma zostać objęte ok. 700 km granicy, w tym 400 km z Białorusią. Szacowany koszt zadania wyniesie ok. 10 mld zł, przy czym mowa tu tylko o kosztach materiałowych.

– Zasadniczym powodem, dla którego realizujemy ten program i w konsekwencji operację wojskową, jest zwiększenie odporności państwa oraz odstraszanie i przygotowanie do obrony rejonu przygranicznego. Ten aspekt rozumiem nie tylko w kontekście konfliktu o dużej intensywności i o charakterze symetrycznym, ale również konfliktu asymetrycznego oraz hybrydowego – dodał gen. Wiesław Kukuła.

Wiceszef MON Cezary Tomczyk tłumaczył, że ochrona polskich granic zaczynać ma się już w kosmosie. W tym celu uruchomiony ma zostać specjalny system satelitarny. Z kolei na ziemi, wzdłuż granicy, powstaną stacje bazowe przypominające maszty telefonii komórkowej. Na nich znajdą się nowoczesne systemy oraz kamery termowizyjne.

Do tego dochodzą rowy i żelbetonowe „jeże”, których zadaniem będzie zatrzymanie czołgów. Wymieniono również: kamuflety do wysadzania; studzienkowanie dróg; pogłębianie rowów melioracyjnych; adaptację naturalnych warunków terenowych. Projekt zakłada także: przygotowanie osi przepraw drogowych poprzez umacnianie brzegów i wzmacnianie dróg dojazdowych; gromadzenie konstrukcji mostowych przy przeszkodach wodnych oraz przygotowanie przyczółków z dojazdami jak też dostosowanie wybranych obiektów inżynieryjnych do znacznych obciążeń. Na liście są też: ukrycia dla żołnierzy i ludności cywilnej; świadczenia osobowe i rzeczowe do rozbudowy fortyfikacyjnej rejonów obrony, ukrycia lub bunkry na środki rażenia oraz magazyny i bunkry na środki bojowe.

19 komentarzy

  1. to nie taniej rafalele z dildo w ręce postawić na tle lpggt xD

  2. Mam nadzieję, że to o czym tak trąbią, to zaledwie 1/3 zabezpieczeń jakie zostaną wprowadzone

  3. PSL, to taki mniejszy PiS. Ich różni tylko skala, bo złodziejstwo, nepotyzm ten sam.

  4. Czterech lat my nie mamy… Oczywiście takie inwestycjeuszą potrwać o to zrozumiałe. O tym wie też Putin i jego kumple z KGB. Oni są przekonani, że myszą iść dalej i zaatakuwać Litwę, Łotwę i Polskę. Dlatego? Po pierwsze odwrócenie uwagi od wewnetrznych problemów i zacofania kraju… Wojna, wróg jednoczy, Rosjanie nnają inną mentalność. Kolejna sprawa Suwalszczyzna potrzebna jest Risji dka komunikacji i strategicznych celów. Białoruś na ochotę ba Białystok.. Druga ważna sprawa to poprzez wojnę nakłonienie Europy na ustępstwa i zniesienie sankcji, pożyczki itd.. Po ich mordach, gwałtach na Ukraińcach, Unia nie chce i nie może ustąpić. Po trzecie, dzkt że w ka,dym stukeciu Polsha uczestniczyła w wojnie… Dlaczego w tym miałoby być inaczej..? Wojna będzie, kwestia czy do Wisły czy dalej? NATO potrzebuje dwóch tygodni va obronę Polski. Rosja jest pod ścianą, politycznie, ekonomicznie, to ich być albo rizoad, a tego nie chce Putin i jego kolesie..

  5. Przez 8 lat likwidowali jednostki wojskowe i posterunki policji win z Polski łajdaki.

  6. Najpierw Tusk rozmontował cały system obrony granicy wschodniej by „nikt piachu w tryby współpracy z Moskwą nie sypał” i by „zaakceptować Rosję taką jaka jest” a teraz przed wyborami propagandowa akcja umacniania granic. Zwykły cyrk pod publiczkę. Po wyborach do PE wszystko się rozmyje, a Tusk zwieje na intratną synekurę do Brukseli.

    • mamy to co nam zgotowali fanatycy platformiarstwa… i też się zgadzam, że robią to pod publiczkę żeby wygrac wybory…

  7. qwerty- dobrze prawisz – te „działania ” mają odwrócić uwagę od problemu pozbawienia Polski decyzyjności i dowództwa nad Naszą armią i umożliwiają dostęp wyimaginowanych wojsk jewropejskich na nasz teren nawet bez konfliktu celem POdPOrządkowania sobie również władz tzw samorządowych i „ochrony biedaków POszukujących miejsca dla siebie ” oraz pałowania wszystkich którzy są POLAKAMI .! Inna sprawa, że zanim coś zrobią najpierw muszą mieć uzgodnione z Putlerem . TYPOWA POKAZÓWKA DLA GAWIEDZI – dziwne tylko, że PSL – chłopki z mniast biorą w tym udział !!!!

  8. Panie kamysz zamknij się pan ! ataki w okolicy Białowieży opalonych nierobów od kilku dni , ,jeden z żołnierzy zraniony w twarz nożem osadzonym na kiju , oprócz tego atakuja rozbitymi butelkami i kijami! kiedy to sie skończy , właża ci na łeb i Polsce więc weż się do roboty i przestań pie przyc !

Dodaj komentarz