Zaparkował na miejscu dla osoby niepełnosprawnej. Nie potrafił wskazać, gdzie jest właściciel karty parkingowej
08:38 13-05-2024 | Autor: redakcja
Do zdarzenia doszło 8 maja przy ul. Kopernika w Świdniku. Patrol Straży Miejskiej namierzył mieszkańca Lublina, który zaparkował w miejscu dla osoby niepełnosprawnej i posługiwał się kartą osoby niepełnosprawnej. W czasie przeprowadzanej kontroli kierowca pojazdu nie potrafił wskazać, gdzie znajduje się właściciel karty.
– Strażnik zaproponował mu mandat karny w wysokości 1200 złotych. 32-latek odmówił przyjęcia mandatu. Sprawa trafi do sądu. Niestety to nie pierwszy przypadek tego typu w tym roku. Przypominamy, że w przypadku stwierdzenia posługiwania się kartą parkingową osoby niepełnosprawnej oprócz wysokiej grzywny możemy ponieść też koszty holowania pojazdu. Nie bez znaczenia jest też fakt, że osoba niepełnosprawna nie może korzystać ze swoich uprawnień – wyjaśnia świdnicka Straż Miejska.
W ubiegłym roku świdniccy strażnicy również zanotowali co najmniej trzy takie przypadki. Mając powyższe na uwadze będą zwracać szczególną uwagę na miejsca zajmowane przez osoby niepełnosprawne, by nie były blokowane przez osoby nieuprawnione.
– Sprawdzimy każdy zgłoszony przypadek. Będziemy też prowadzić kontrole na podstawie własnych ustaleń. Przestrzegamy też przed podrabianiem i posługiwaniem się podrobionym dokumentem. W takim przypadku możemy narazić się dodatkowo na odpowiedzialność karną do 5 lat pozbawienia wolności – dodają strażnicy.
Jeżeli maluje się wiecej takich miejsc to nic dziwnego, że takie nadużycia się zdarzają. Problemem wg mnie jest niewspółmiernie duża ilość niebieskich miejsc w stosunku do realnych potrzeb.
Ciesz się, że nie potrzebujesz. Ja też wolałbym mieć zdrowe dziecko.
Niewspółmierna to jest ilość samochodów. Miejsc postojowych też jest za dużo. Pod nowymi inwestycjami nie ma poza miejscami postojowymi, a i tak największym problemem jest brak miejsc postojowych.
A paradoks polega na tym, że im więcej miejsc postojowych – tym trudniej znaleźć miejsce do zaparkowania.
poklasku
Taka karta kosztuje 200zł.
no właściciel karty wyzdrowiał na widok zagranicznego kapitału i towarów
kiedy za rowerzystów się weżmie policja ? czy ktoś przeprowadza rower na pdp ? dziś widziałem artystkę co jadąc chodnikiem z telefonem przy uchu na przejściu wjechała jeszcze miała pretęsje
Ja przeprowadzam, ale faktem jest to, że jestem praktycznie wyjątkiem. Więc jak zobaczysz rowerzystę przeprowadzającego rower przez PdP jest duża szansa, że to ja 😛
Nie musi się tłumaczyć gdzie jest właściciel karty ani kierowca ani właściciel. Nie ma na to paragrafu. To jego prywatna sprawa. Ewidentnie SM nadużywa uprawnień żądając takich informacji. Karta była, legalnie. Gość ma ewidentnie wygraną w sądze.
Taaa, a jak na Łabędziej przy basenie od dłuższego czasu stoi rozbity samochód na miejscu dla niepełnosprawnych to służby mają klapki na oczach… A „Zgłaszający wykroczenie ma obowiązek uczestniczenia w czynnościach wyjaśniających oraz w postępowaniu sądowym — może być wezwany w charakterze świadka. ” czyli zrobimy wszystko żeby odechciało Ci się dodawać nam pracy zgłoszeniami.
W Lublinie Straż Miejska w ogóle nie reaguje na zgłoszenia pojazdów zaparkowanych na niebieskiej kopercie. Nie można się do nich dodzwonić – jak się uda twierdzą ,że spróbują cos zrobić , a auto bez uprawnień blokuje miejsce przez kilka dni .Na co utrzymywać taka Straż ?
Może sądził, że niebieskie miejsce jest fikcyjne – jak to jest powszechne ynwestycjach kurnikowych w Dziadogrodzie.
Przecież od razu widać ze ta karta jest podrobiona. Oryginalne mają zupełnie inny laminat.