Zamieszki w Warszawie, pierwsze osoby z zarzutami. Policja publikuje wizerunki poszukiwanych
07:45 08-03-2024 | Autor: redakcja
– Stołeczni policjanci przedstawili zarzuty 14 osobom, zatrzymanym po wczorajszych protestach. Podejrzani odpowiedzą między innymi za udział w zbiegowisku, znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej policjantów. Przedstawione zarzuty dotyczą również narażenia człowieka na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a także przestępstw narkotykowych. Czynności procesowe pozostają w toku – poinformowała wczoraj po południu Policja Warszawa.
W czwartek wieczorem mundurowi przekazali, że kolejne osoby usłyszały zarzuty w związku z zamieszkami.
– Kilkoro z nich zostało doprowadzonych do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście, gdzie ogłoszono im zarzuty czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego, za co grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Dwóch podejrzanych zatrzymanych w czasie wczorajszych protestów, wobec których czynności procesowe były prowadzone w trybie przyspieszonym, wyrokami Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia zostało skazanych. Sąd ocenił ich zachowanie jako czyny o charakterze chuligańskim – przekazała Policja Warszawa.
Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście wobec 3 podejrzanych o czynną napaść na funkcjonariusza publicznego zastosowała środki zapobiegawcze w postaci dozoru Policji, a wobec jednego z nich dodatkowo zabezpieczenie majątkowe.
– Na stronie internetowej Komendy Stołecznej Policji opublikowane zostały wizerunki osób, podejrzewanych o naruszenie obowiązującego porządku prawnego w czasie wydarzeń mających miejsce 6 marca w Warszawie – dodała dziś rano stołeczna Policja.
Na stronie internetowej Komendy Stołecznej Policji opublikowane zostały wizerunki osób, podejrzewanych o naruszenie obowiązującego porządku prawnego w czasie wydarzeń mających miejsce 6 marca w Warszawie.
Pełna treść komunikatu 👇 https://t.co/Wn78GNPJNJ pic.twitter.com/r68ZougNqK
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) March 8, 2024
Premier o działaniach policjantów
Donald Tusk pytany przez dziennikarzy o informacje dotyczące atakowania manifestujących przez policjantów odpowiedział, że takich informacji nie ma.
– Ja ich nie mam, i uważam, że to co Pan mówi jest nieprawdą. Jeśli ma pan informację o celowych zorganizowanych prowokacjach proszę natychmiast udać się na policję i na prokuraturę i zgłosić ten fakt, ponieważ publicznie mówi pan o popełnianiu przestępstwa. Proszę niezwłocznie zwrócić się do prokuratury z tymi nagraniami i z całą pewnością będzie przeprowadzone dochodzenie. Też znam te nagrania, widziałem w sieci kilkadziesiąt różnych zdjęć, sprzed 20 lat, sprzed 5 lat, które miałyby świadczyć o brutalności Policji i zgadzam się, mamy do czynienia z wieloma prowokacjami, ale zupełnie nie ta strona odpowiada za te prowokacje. I każdy, kto pozwolił sobie na prowokacje albo dezinformację, będzie w ten czy inny sposób za to odpowiadał, ale na pewno nie jest to Policja. Jeśli chce pan znać moja opinię, na podstawie wiedzy, policja zachowywała się niezwykle powściągliwie i została zaatakowana przez niektórych z protestujących kostką brukową, wszyscy to widzieli – mówił do dziennikarza premier Donald Tusk.
Jakbym nawet znał to i tak bym nie powiedział!
Cholerne zomo!
Ten premier nigdy nic nie wie, nie zna się, zarobiony jest to chyba najbardziej tyrajacy 😱polityk ?? w Polsce?????Bosz
etatowi zadymiarze z solidarności i Piszu co to za dwie stówki zrobią każdą zadymę
Co z filmami które pokazują Milicjantów w cywilnych ubraniach wymieszanych w tłumie czyżby faktycznie prowokatorzy , jest to sposób żeby wywołać prowokację która spowoduje że pod pretekstem bezpieczeństwa rozgania się zgromadzenie i poprzez aresztowania nawet nie winnych zastrasza się pozostałych żeby w przyszłości nie strajkowali !!! Proszę przemyślcie kto zyskuje na rozrubie bo na pewno nie rolnicy.
Dlaczego nie publikują zdjęć milicjantów którzy weszli w środek ludzi i zaczęli polewać gazem.Tak całkiem niedawno sami strajkowali.Jedzą ten ruski syf i mózg poraziło.