Zainaugurowano kampanię społeczną „Czad i ogień. Obudź czujność”. Wiedza społeczeństwa dotycząca zagrożeń przeraża
23:07 28-10-2016 | Autor: redakcja
Z przeprowadzonych na zlecenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji badań wynika, że Polacy mają bardzo niską znajomość, jaką niesie za sobą czad. Tymczasem każdego roku tylko w naszym regionie kilkadziesiąt osób trafia do szpitali po zatruciu tlenkiem węgla. Wiele z nich nie udaje się uratować. Wyniki badań wskazują, że 41% Polaków twierdzi, iż potrafi rozpoznać czad. Co czwarty Polak myśli, że czad można poznać po zapachu lub po dymie. Tylko co piąty Polak wie, że ten bezwonny i bezbarwny gaz można wykryć tylko za pomocą specjalnych czujników.
Jak informuje Tomasz Stachyra z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie, w 2015 roku w województwie lubelskim zanotowano 48 zdarzeń związanych z tlenkiem węgla. W ich wyniku 82 osoby zostały poszkodowane zaś dwie osoby straciły życie. W tym roku wystąpiło 41 zdarzeń związanych z tlenkiem węgla, poszkodowane zostały 73 osoby i odnotowano 3 ofiary śmiertelne. W skali kraju statystyki wyglądają przerażająco. W sezonie grzewczym od września 2015 do końca marca 2016 ponad 2229 osób uległo podtruciu tlenkiem węgla i wymagało długiej hospitalizacji, a 50 zmarło. Z kolei tylko od września tego roku 169 osób zostało poszkodowanych a 1 osoba zmarła.
Podobnie niska świadomość mieszkańców związana jest z zagrożeniem pożarowym. Z badań wynika, że ponad 1/4 Polaków uważa, że żeby uchronić się przed pożarem wystarczy być ostrożnym. Tylko 6% wie, że trzeba mieć sprawne instalacje elektryczne, grzewcze i gazowe. Tymczasem według statystyk straży pożarnej, wady i niewłaściwa eksploatacja urządzeń i instalacji grzewczych to przyczyna ponad połowy pożarów w budynkach. Badania wykazały również, że tylko co dziesiąty Polak wie, że w domu trzeba mieć gaśnicę, a jedynie 8% uważa, że trzeba regularnie czyścić i sprawdzać szczelność komina. Mniej niż jeden na pięciu Polaków ma w domu czujnik dymu lub czadu.
W ramach kampanii „Czad i ogień. Obudź czujność” na antenie ogólnopolskich i lokalnych rozgłośni radiowych przeprowadzone zostaną rozmowy z ekspertami Państwowej Straży Pożarnej. Dla słuchaczy zorganizowane zostaną konkursy, w których do wygrania będą czujki dualne wykrywające czad i dym.
(fot. lublin112)
2016-10-28 22:37:11
Ja mam 3 czujniki czadu. Naprawdę życie jest dużo więcej warte!!
Co tu się dziwić, że Polacy mają bardzo niską znajomość, jaką niesie za sobą czad – przecież to „wyższa matematyka”.
W dużo prostszych czynnościach większość sobie nie radzi – np. przechodzenie na drugą stronę jezdni, nieliczni rozumieją. 🙂
W społeczeństwie widać wielki niedosyt dbałości o własne bezpieczeństwo, w wielu przypadkach- wypadkach pokusiłbym się nawet o posądzenie braku podstawowego instynktu samozachowawczego.
To bliżej nieokreślony KTOŚ powinien zadbać o jednego, czy drugiego – on sam? Nigdy!
To widać przy okazji łażenia po jezdniach po zmroku, przejeżdżaniu rowerami przez przejścia, a nawet samo przechodzenie przez jezdnię odbywające się na zasadzie: „zielone to ognia do przodu, przecież na przejściu jezdem , mom pirszyństwo, niech na mnie uważajom”
A tu o czadzie?.
Poziom wiedzy jeśli chodzi o osoby urodzone po 85 roku jest tragiczny mimo posiadanego wykształcenia które zdobywa się wiadomo jak. Szkoła przestała być instytucja wychowawcza i edukacyjna, ponieważ nauczyciel nie jest rozliczany z wiedzy przekazanej uczniowi a z zrealizowanego programu. Szkoła nie potrafi zainteresować ucznia nauka i przegrywa z internetem. W przeszłości szkole uzupelniala telewizja w której było masę programów edukacyjnych dla widza w każdym wieku. Obecnie są programy które bardziej wyjalawiaja odmozdzaja i nie zmuszają do zapamiętywania. Za kilkadziesiąt lat obecni 20 – latkowie będą mieli w wieku 60 lat głęboko posunięte zmiany zanikowe mózgu w szczególności dotyczące procesów poznawczych. Zresztą można zauważyć jak młodzi ludzie nie radzą sobie w prostych sprawach dnia codziennego. Nic dziwnego że o zagrożeniach nie wiedzą nic a ci co myślą że temat ich nie dotyczy to w przyszłości są potencjalnymi ofiarami.