02/07/2024
690 680 960

Ważył na pusto więcej, niż mógł ważyć razem z ładunkiem

Samochód dostawczy o dopuszczalnej masie całkowitej 3,5 tony ważył na pusto więcej, niż mógł ważyć razem z ładunkiem. Waga pokazała 4900 kg. Zatrzymano dowód rejestracyjny za rozbieżności danych ze stanem faktycznym.

Inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie przeprowadzili kontrolę na drodze ekspresowej S19 w Zemborzycach. Do kontroli ważeniowej wytypowano samochód dostawczy z zabudową chłodniczą. Mimo, że pojazd przewoził jedynie puste łubianki na truskawki, waga wskazała masę ponad 5 ton.

Po rozładowaniu pojazdu i ponownym ważeniu na pusto okazało się, że masa własna pojazdu wynosiła 4900 kg. To aż o 1400 kg więcej niż dopuszczalna masa całkowita tego pojazdu z ładunkiem. Dodatkowo pojazd nie posiadał ważnego okresowego badania technicznego.

W związku z tym zatrzymano dowód rejestracyjny pojazdu, a samochód został odholowany na lawecie. Na kierującego nałożono 2000 zł mandatu karnego. Zakazano dalszej jazdy do czasu „odchudzenia pojazdu” z dodatkowego, dość bogatego, wyposażenia.

Apel WITD do kierowców i właścicieli pojazdów dostawczych

Zaniżanie masy własnej pojazdów dostawczych w celu teoretycznego zwiększenia ich ładowności jest bardzo niepożądane. W wielu przypadkach właściciele i użytkownicy tych pojazdów nie zdają sobie sprawy, ile ładunku mogą faktycznie przewieźć.

Inspektorzy apelują do kierowców, aby nie przekraczali dopuszczalnej masy całkowitej pojazdów, a także do właścicieli i użytkowników pojazdów dostawczych, aby przed rozpoczęciem eksploatacji dokładnie zważyli pojazd bez ładunku, ale z pełnym zbiornikiem paliwa i kierowcą. Umożliwi to precyzyjne określenie maksymalnego ładunku, jaki może przewozić pojazd. Jak pokazuje powyższy przypadek, wyniki takich pomiarów mogą być zaskakujące.

13 komentarzy

  1. I diagności to klepią i drą buzię że przeglądy są za tanie i im się nie opłaca…

  2. W Lublinie wjeżdżasz takim na chodnik, a SM i Policja przegania pieszych z chodnika by mógł wygodniej przejechać czy zaparkować.
    Wychodzi na to, że: 4900 jest mniejsze niż 2500, a piesi przeszkadzają kierującym w jeździe po chodnikach.

  3. W iveco to normalka. Żeby podać stan faktyczny trzeba instalować tachograf a to już koszty wysokie.

  4. W majdanie nowym było stanąć na wadze w sezonie owocowym każde auto z owocami lub bez jest przeladowane . Albo na trasie Majdan -Tomaszów Lubelski jak jadą na chłodnie do Tomaszowa

  5. Auto inspektorów też można zważyć

  6. Tak się robi, bo zawsze to mniej korowodów niż z ciężarowym😁

  7. Może jak by ta chłodnia była z ołowiu to te 1500 kilo do odchudzania” by się jakoś znalazło a tak to słabo to widzę – sama chłodnia może nie wystarczyć a więcej nie za bardzo można ująć z tego pojazdu, no chyba że jeszcze tam z tyłu winda jest ale to wszystko razem to bo będzie na styk.

  8. 1313 zgłoś sę

    jak w” zmiennikach ” pewnie podbity torami kolejowymi;)

Dodaj komentarz