03/07/2024
690 680 960

W Lublinie odbędzie się Festiwal produktów tradycyjnych. Królować będą też lokalne piwa i cydr

W najbliższy weekend, na Placu Teatralnym w Lublinie, odbędzie się Festiwal produktów tradycyjnych połączony z konkursem Nasze Kulinarne Dziedzictwo „Smaki Regionów”. Będą też degustacje lokalnych przysmaków, występy zespołów muzycznych a także „bitwa kulinarna” pomiędzy śledziem bałtyckim a lubelskim karpiem.

W sobotę i w niedzielę 22-23 czerwca przed Centrum Spotkania Kultur królować będą m.in. produkty żywnościowe o tradycyjnym charakterze, piwa kraftowe czy też regionalny cydr. Podczas wydarzenia będą degustacje potraw oraz produktów tradycyjnych, a także możliwość zakupienia wystawionych produktów. Przewidziane zostały również występy zespołów muzycznych o repertuarze ludowym i folklorystycznym.

Zaplanowany jest również występ Joanny Jaworskiej wraz z zespołem, którzy wykonają utwory z gatunku portugalskiego „fado” i muzyki iberyjskiej. Jako dodatkową atrakcję przygotowano „bitwę kulinarną” pomiędzy śledziem bałtyckim a lubelskim karpiem. Będzie także wydzielona strefa, a w niej możliwość spróbowania na miejscu zakupionych produktów.

Na Festiwalu wiele stoisk należeć będzie do browarów rzemieślniczych z Lubelszczyzny. Piwa kraftowe z roku na rok stają się coraz bardziej popularne wśród konsumentów, jednak wciąż niewiele osób wie, że w naszym regionie również są wytwarzane. Małe, lokalne browary znaleźć można dosłownie po sąsiedzku i jest ich naprawdę sporo. Piwa rzemieślnicze są warzone przez prawdziwych pasjonatów i znawców tematu. Połączenie umiejętności, wiedzy, pracowitości i zamiłowania pozwala na osiągnięcie doskonałych efektów w postaci świetnych, różnorodnych piw.

Organizatorzy wskazują, że nasz region jest prawdziwym zagłębiem doskonałych jabłek, a skoro są jabłka – nie może zabraknąć cydru. W tym przypadku cydrów i cydrowników z Lubelszczyzny nie ma co zachwalać, bo wszyscy doskonale wiedzą, że Cydr, zwany kiedyś jabłecznikiem, produkowany jest wszędzie tam, gdzie uprawia się jabłonie, co najmniej od XV wieku. W województwie lubelskim mamy m.in. „Cydr z Mikołajówki”, który został wpisany na Listę Produktów Tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

– Zachęcamy do degustacji. Będzie można popróbować kraftowej wersji dawnych smaków znanych i lubianych, ale nie zabraknie też nowości. Jeżeli w kimś drzemie poszukiwacz przygód, na Festiwalu znajdzie sposobność, aby wyprawić się w nieznane i poddać ocenie piwowarskie i cydrownicze eksperymenty. Może być ciekawie – dodają organizatorzy.

Festiwal produktów tradycyjnych organizuje Samorząd Województwa Lubelskiego. Wstęp na wydarzenie jest bezpłatny. Z uwagi na mocno ograniczoną liczbę miejsc parkingowych w okolicy, warto skorzystać z komunikacji miejskiej. Na plac Teatralny można dojechać autobusami linii: 2, 3, 4, 7, 13, 15, 18, 20, 26, 31, 32, 40, 44, 55, 57, 74 oraz trolejbusami linii 150, 151, 155 i 158.

14 komentarzy

  1. Tak a ceny będą z kosmosu, pewnie za kilogram kaszanki 60 zł…

    • „loki” a może zamiast narzekać powinieneś podziękować, że co roku dla takich jak ty, jest organizowana darmowa Wigilia.
      Dla takich jak ty, są tworzone tak zwane „jadłodzielnie”.
      Było wcześniej pomyśleć i zapracować sobie na możliwość uczestniczenia w takich festiwalach.
      Nie stać cię to pozwól innym, że będę wydawać swoje pieniądze według własnego uznania.

      • ale bełkot!

      • To nie jest kwestia kogo na co stać. Tylko cwaniactwa sprzedających… a takie komentarze piszą najczesciej ludzie ktorzy kupuja samochod i przez 10 lat jedzą kartoflanke na wodzie bo trzeba zo spłacić…. albo żyją z socjalu ewentualnie bawią zie na kasę rodziców… więc zastanów się co i w jakim celu piszesz… człowiek który dobrze zarabia nie będzie wywalał pieniędzy w błoto bo wie po co je zarabia….

    • Bo to kaszanka A nie koci baton z marketu

  2. Ciekawe jakie ceny, kaszanka 45 zł kg 😀

  3. Dobrze zrozumiałem,spożywanie zakupionych przysmaków odbywać się może tylko w ustronnej wydzielonej strefie? Jakieś nowe eurokołchozowe zboczenie?

  4. Żałosne te ogłoszenia o tych festiwalach. Wszystko 150% procent normalnej ceny. Jak ktoś jest z Lublina wie gdzie kupić w dobrej cenie i dobrej jakości te „produkty regionalne” lub potrafi je zrobić sam w domu. Co za strata czasu i pieniędzy.

  5. Tyle to ma wspólnego z tradycyjnym jedzeniem co ja z baletem. Jak ktoś ma ochotę wydrenować sobie portfel jednocześnie oszukując samego siebie że kupił fajne tradycyjne regionalne żarcie to gratuluję i zapraszam. Wszystkie te festiwale to pić na wodę I golenie frajerów.

  6. A Sanepid będzie?

  7. Oczywiście tutaj tylko narzekanie bo za drogo…klasyka w tym piździchowie.

Dodaj komentarz