Uszkodzili oponę, kiedy kierująca zatrzymała się, wybili szybę i ukradli torebkę. Sprawcami byli obcokrajowcy (zdjęcia)
20:30 12-06-2024 | Autor: redakcja
fot. nadesłane
Wszystko wydarzyło się we wtorek późnym wieczorem na drodze ekspresowej S17 Lublin – Warszawa. Około godziny 22 podróżująca mercedesem kobieta postanowiła na chwilę zjechać z trasy na MOP Markuszów. Kiedy po pewnym czasie ruszyła w dalszą drogę zwróciła uwagę, iż w jednym z kół spadło ciśnienie. Zatrzymała się więc na pasie awaryjnym sprawdzić, co się stało.
W tym czasie z pobliskiej skarpy zbiegł mężczyzna, który wybił boczną szybę w aucie, zabrał znajdującą się na siedzeniu torebkę i uciekł. O wszystkim zaalarmowana została policja.
Okazało się, że podczas postoju na Miejscu Obsługi Podróżnych, ktoś celowo uszkodził oponę w mercedesie. Jak nam przekazano, sprawcami byli obcokrajowcy. Obecnie trwają ich poszukiwania.
Warto podczas podróży, jak też zatrzymywania się na postój, nie pozostawiać w widocznym miejscu w samochodzie cennych przedmiotów. To samo dotyczy kobiet, które podróżując samotnie, bardzo często stawiają torebkę właśnie na siedzeniu pasażera. Istnieje ryzyko, że sprawcy tego czynu mogą ponownie spróbować dokonywać podobnych przestępstw.
Redakcja zgodnie z politpoprawnoscią nie podaje cech charakterystycznych owych „obcokrajowców”. Koloru skóry, języka może? Stąd na MOP Markuszów Północ należy obawiać się każdego mężczyzny. Białego, czarnego, żółtego. Wysokiego, niskiego. łysego. grubego, chudego. Innymi słowy na tym MOP lepiej nie stawać. Co za lipne „dziennikarstwo”.
Jaka poprawność polityczna???? Czy szanowny Borys to tylko krytykować umie? Czy naprawdę trzeba wskazywać setki materiałów, gdzie jest wyraźnie zaznaczone, iż sprawcą był obywatel np. Ukrainy, Zimbabwe itp itd? Jak mamy podać narodowość owych obcokrajowców, jak nie zostali jeszcze zatrzymani. Wyraźnie jest to wyjaśnione w treści artykułu. Z relacji świadków wynika, iż byli to obcokrajowcy, jednak jedne osoby wskazują na Romów inne na Gruzinów. Więc na jakiej podstawie wg. szanownego czytelnika mamy podawać owe „cechy charakterystyczne” kiedy nawet tu nie ma zgodnych relacji. Pewność jest jedynie do tego, iż byli to obcokrajowcy, wiec to zostało ujęte. Więc wg. Borysa „lipne dziennikarstwo” to podawanie pewnych informacji, a niesprawdzonych już nie będzie lipne?. Przez kilkanaście lat naszego istnienia ani razu nie musieliśmy pisać sprostowania czy też przeprosin. Wszystko dlatego, iż podajemy tylko to, co jest sprawdzone i pewne, a nie opieramy się, jak to niektórzy, na relacjach z komentarzy czy też zasłyszanych „plotek”.
Naprawdę, warto czasami się zastanowić, zanim zacznie się komuś coś zarzucać.
A zaglądaliście im do dowodów że wiecie że to byli obcokrajowcy? Może to obywatele naszego kraju? Czy kierowaliście się tylko kolorem skóry? Bo wtedy to byłby rasizm 🙂
Prosimy czytać tekst te zrozumieniem.
Ale można było napisać, kim była poszkodowana i jaki udział miał w zdarzeniu Czarnek.
Złapać i ukarać porządnie,bo jak się to tatalajstwo rozbestwi to na MOP-ach będą atakować ludzi i to w biały dzień.Przebil delikatnie oponę ,a raczej lepiej to zbóje wymyślili, upuścił powietrza z prawego przedniego koła, było z pół atmosfery w kole prawie całkowity kapeć i kobieta niewiele ujechala,chyba tylko na główną zdążyła wyjechać
Musieli mieć dużo czasu ,by przez wentel spuścić powietrze z 2,5 do 0,5 atmosfery
Tak, tyle konkretów w artykule:
„Jak nam przekazano, sprawcami byli obcokrajowcy.”
Ale w odpowiedzi do Borysa piszecie:
„Jak mamy podać narodowość owych obcokrajowców, jak nie zostali jeszcze zatrzymani.”
A Borys wcale nie pytał o narodowość.
Proszę czytać ze zrozumieniem 🙂
Btw. w komentarzu piszecie:
„Z relacji świadków wynika, iż byli to obcokrajowcy, jednak jedne osoby wskazują na Romów inne na Gruzinów.”
Czy ci świadkowie zaglądali im do dokumentów? Jak myślicie? A może to Romowie którzy 40 lat mieszkają w naszym kraju?
Wg. słownika PWN: obcokrajowiec «mieszkaniec lub obywatel obcego kraju»
„Pewność jest jedynie do tego, iż byli to obcokrajowcy, wiec to zostało ujęte.”
Jak wyżej. Nie możecie być tego pewni.
ok, ok.