03/07/2024
690 680 960

Ul. Relaksowa: Wijący się wąż wystraszył jedną z mieszkanek

We wtorek rano wijący się w ogródku wąż wystraszył jedną z mieszkanek bloku przy ul. Relaksowej. Na miejscu interweniowali funkcjonariusze straży miejskiej.

Do zdarzenia doszło we wtorek w godzinach porannych w rejonie jednego z bloków przy ul. Relaksowej w Lublinie. W ogródku rekreacyjnym, przylegającym do jednego z mieszkań, wił się wąż. Z relacji naszej czytelniczki wynika, że zwierzę było na tyle szybkie i trudne do zlokalizowania by rozpoznać co to za gatunek.

O nieproszonym gościu niezwłocznie została powiadomiona straż miejska, której funkcjonariusze po kilkunastu minutach złapali gada. Jak się okazało był to zaskroniec. Pani Katarzyna pisze, że sytuacja była niezwykle stresująca, ponieważ po sąsiedzku w ogródku bawiły się dzieci.

 

Bezpośredni link do wideo – kliknij!

Co zrobić gdy napotkamy na swojej drodze węża?

W przypadku napotkania na swojej drodze węża należy zachować spokój i nie zabijać go. Wąż prędzej czy później sam najprawdopodobniej ucieknie. Jeżeli tego nie zrobi można go przepłoszyć, np. tupnąć kilka razy, pomachać długim przedmiotem np. miotłą.

Jeżeli jednak tak mu się spodoba nasze towarzystwo, że nie będzie chciał się oddalić, najlepiej wezwać na miejsce odpowiednie służby – w przypadku terenów miejskich będą to funkcjonariusze straży miejskiej, ewentualnie kogoś z działającej w okolicy organizacji przyrodniczej.

Odradzamy samodzielne łapanie, w przypadku żmii zygzakowatej może się to zakończyć pokąsaniem przez zwierzę. Pamiętajmy, że wszystkie węże w Polsce są pod ochroną.

W przypadku ugryzienia przez węża podstawową zasadą jest natychmiastowe wezwanie fachowej pomocy oraz zachowanie spokoju.

2017-05-16_194245

2017-05-16_194235

2017-05-16_194220

2017-05-16_200050

2017-05-16 20:14:19
(fot. wideo nadesłane Katarzyna)

11 komentarzy

  1. Jeżeli ktoś nie wie jaki to gatunek to niech wezwie straż miejską obserwując z bezpiecznej odległości gdzie wąż przebywa. Nie powinniśmy pozwolić mu na oddalenie się w nieznane bo taki przyjemniaczek może niepostrzeżenie wrócić do nas w nocy i cichaczem wśliznąć się nam pod ciepłą kołderkę.. tak dla towarzystwa. Wtedy my bez żadnego wysiłku wskoczymy np. na szafę. Życzę wszystkim przyjemnych snów przy otwartym oknie. (Ps. pamiętajcie też o różnych pajączkach z hodowli u sąsiadów)

  2. Tak to jest jak ktoś nigdy nie był na łonie przyrody i nigdy nie widział zaskrońca i żmii.
    Niedługo SM będzie wzywana do pająka w kibelku.

    • jaki mądry…a jakby to był jadowity „pupilek” sąsiada , który sobie poszedł na spacer bo mu sie w terrarium znudziło

  3. Pani KASIU a gdzie się rdzenny mieszkaniec miał się podziać jak Pani zabrała mu terytorium, przecież do niedawna tam była wioska a nie miasto a przed wojną krańce żydowskich wiosek, To Pani tam jest intruzem i trzeba Panią przenieść najlepiej Na Antoniby Grygowej tam nie ma węży bo są tory i ludzie co już węże zjedli na kaca.

    • wara_od_zaskrońca

      Święta prawda, ludzie zabierają zwierzętom ich naturalne środowisko, a później dziwią się, że „wdzierają się” do nich dzicy intruzi. To właśnie zakichana pani Kasia i jej dzieci są intruzami, NIE ZASKRONIEC!

      • Ogarnijcie się trochę

        Ogarnijcie się trochę, człowiek też jest częścią przyrody, i to nie nasza wina że jesteśmy obdarzeni inteligencją i możliwością budowy domów.

  4. Słoneczny dzień, to sie przyszedł wygrzewać. Zaskrońca łatwo rozpoznać, więc nie ma powodu do paniki, ani tym bardziej do wzywania służb. Wyczuje tupot i zwieje.

  5. Ja obca krajowca być

    Podobnież bywały przypadki, że węże wyłazi z kibelka, a nawet raz wylazł stamtąd szczur i nadgryzł pupę, pani która zasiedziała się była na kibelku.

  6. Jakość zdjęcia tabeli powala.

  7. Zaskroniec szukał na śniadanie jakiejś chrupiącej żabki, a znalazł ropuchę.

  8. R. – Rozbawiłeś mnie do łez.