03/07/2024
690 680 960

Ukradła portfel z kartą bankomatową, potem wypłaciła sobie pieniądze

Kryminalni z Radzynia Podlaskiego zatrzymali 46-latkę, która odpowie za kradzież portfela wraz z kartą bankomatową. Kobieta za jej pomocą w bankomacie wypłaciła 3400 złotych. Wkrótce złodziejka stanie przed sądem.

Do kradzieży doszło w drugiej połowie marca tego roku na terenie targowiska miejskiego w Radzyniu Podlaskim. Oficer dyżurny radzyńskiej jednostki otrzymał zgłoszenie, że miała tam miejsce kradzież portfela, w którym znajdowała się karta bankomatowa.

– Na podstawie materiałów operacyjnych radzyńscy kryminalni ustalili, że tego przestępstwa dokonała 46-letnia mieszkanka Lublina, która wykorzystując chwilową nieuwagę starszej kobiety z kieszeni kurtki dokonała kradzieży portfela, w którym znajdowała się karta do bankomatu, a także na kartce zapisany był PIN do jej użycia. 46-latka bez wahania udała się do najbliższego bankomatu, gdzie kilkukrotnie dokonywała wypłat pieniędzy na łączną kwotę 3400 złotych. Rozochocona łatwym pozyskaniem pieniędzy podjęła jeszcze kilka prób wypłaty środków lecz zamierzonego celu nie osiągnęła z uwagi na limit dzienny wykonywanych transakcji – relacjonuje podkomisarz Piotr Mucha z radzyńskiej Policji.

Mieszkanka Lublina usłyszała zarzuty kradzieży i kradzieży z włamaniem, do których się przyznała.

– Teraz o jej dalszym losie zadecyduje sąd. Przestępstwo kradzieży z włamaniem zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności. Za kradzież kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności. Na poczet przyszłej kary mundurowi zabezpieczyli od 46-latki pieniądze w kwocie równowartości skradzionych środków – dodaje podkomisarz Piotr Mucha.

5 komentarzy

  1. Dziwne, że policja nie zaapelowała o lepsze pilnowanie swojej własności. Dlaczego nie napisali, że bezpieczeństwo naszego mienia zależy od nas samych?
    Po potrąceniu (pieszego, czy rowerzysty) z winy kierującego samochodem, policja zawsze poucza poszkodowanych, żeby bardziej uważali i przewidzieli, że ktoś może nie ustąpić im pierwszeństwa.
    Dlaczego zatem po kradzieży, policja analogicznie nie zwala winy na okradzionego, pisząc, żśe powinni przewidzieć to, że ktoś może próbować ich okraść?

    • A to dlatego Panie Franio, że zły czyn to złodziejstwo, a nie zamykanie na klucz i kratowanie swojej własności.

  2. „w którym znajdowała się karta do bankomatu, a także na kartce zapisany był PIN do jej użycia” – kradzież z włamaniem przez szeroko otwarte drzwi.

  3. Ten PIN zapisany na kartce, to całkiem dobry pomysł. Ja też mam karteczkę z pinem, ale nieprawidłowym.
    Złodziej kradnie portfel, biegnie do bankomatu i sam zablokuje kartę, a my dostajemy powiadomienie, że została zablokowana.

  4. Jakie włamanie?

Dodaj komentarz