Stan alarmowy na dwóch rzekach w naszym regionie. Wody wciąż przybywa
17:10 30-01-2024 | Autor: redakcja
Z dnia na dzień przybywa wody w rzekach naszego regionu. Spowodowane jest to występującymi przez kilka dni opadami a później ociepleniem, które doprowadziło do bardzo szybkiego topnienia pokrywy śnieżnej.
Dwie rzeki przekroczyły stan alarmowy. Na Krznie w Malowej Górze wodowskaz pokazuje obecnie 366 cm. Tylko w ciągu ostatniej doby przybyło w tym miejscu 8 cm. Z kolei Huczwa w Gozdowie ma 356 cm. Stan alarmowy w obu miejscach to 350 cm.
Z kolei na Bugu w Dorohusku, Włodawie i Krzyczewie a także Wieprzu w Krasnymstawie i Trawnikach występuje stan ostrzegawczy. Wysoki stan wody jest także w Wiśle i Bystrzycy.
Hydrolodzy wydali ostrzeżenia dla naszego regionu. Najwyższe, gdyż 3 stopnia, dotyczy dalszego wezbrania rzek Huczwy oraz Krzny. W tym przypadku może dojść do zalewania pobliskich, niżej położonych terenów.
Z kolei na Wieprzu od Nielisza do ujścia Bystrzycy, jak też na Bugu mogą również wystąpić dalsze wzrosty poziomu wody, tu jednak na razie sytuacja powinna być opanowana.
Wody wciąż ma przybywać, jednak powoli sytuacja zaczyna się normować, ale zagraniczni „turyści” w dalszym ciągu będą musieli normalnie, przez przejścia graniczne, a nie na „szagie”.
Widzicie jak natura sobie radzi z napływem niechcianych gości ?
Nie potrzeba budować Wielkiego Płotu małego Jarosława.
zobaczymy jak sobie PO poradzi z tym problemem
Może PO sięgnie po fachowców snajperów, którzy są bezrobotni po misji nawracania afgańskich Talibów, na jedynie słuszną wiarę.
Mieszkam obok rzeki ciemięgi ( o ile można ją nazwać rzeką, bo w lecie wysycha). Ale pamiętam 25 lat temu że jak były roztopy to wody tam było naprawdę na maxa i zalewało okoliczne łąki. I tak się zastanawiam gdzie spływała tamta woda, której było naprawdę w opór.
Teraz śnieg znikał powoli, a tu alerty że powódź grozi.