03/07/2024
690 680 960

Spowodowała śmiertelny wypadek, była pijana. Kobieta trafiła do tymczasowego aresztu (zdjęcia)

W miniony piątek wieczorem w miejscowości Podzamcze pod Łęczną doszło do tragicznego w skutkach wypadku. W wyniku zderzenia motocykla z pojazdem osobowym śmierć poniósł młody mężczyzna kierujący jednośladem. Sprawczyni zdarzenia w chwili wypadku była pijana. 31-latka decyzją sądu trafiła do tymczasowego aresztu.

Do tego tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w piątek przed godziną 22.00 na drodze wojewódzkiej nr 820 w miejscowości Podzamcze w powiecie łęczyńskim. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zderzeniu motocykla z pojazdem osobowym. Na miejscu interweniowały zespoły ratownictwa medycznego, straż pożarna oraz policja.

– Ze wstępnych ustaleń wynika, że 31-letnia kierująca pojazdem marki Jeep wykonując manewr zawracania, nie ustąpiła pierwszeństwa kierującemu motocyklem marki Honda. W wyniku poniesionych obrażeń 24-letni mieszkaniec powiatu łęczyńskiego zmarł w szpitalu. Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklami – informowała młodszy aspirant Małgorzata Skowrońska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Badanie alkomatem wykazało, że kierująca jeepem była nietrzeźwa. Miała ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Kobieta w pojeździe przewoziła nietrzeźwego pasażera oraz 9-letnie dziecko. Razem z pasażerem zostali zatrzymani, a dziecko zostało przekazane pod opiekę osoby dorosłej.

– Wczoraj sąd wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu kobiety na okres trzech miesięcy, z kolei wobec pasażera pojazdu marki Jeep został zastosowany dozór policyjny. Za spowodowanie wypadku śmiertelnego, będąc w stanie nietrzeźwości 31-latce grozi kara do 20 lat pozbawienia wolności, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów oraz dotkliwe konsekwencje finansowe – informuje młodszy aspirant Izabela Zięba z łęczyńskiej Policji.

fot. Policja Łęczna

fot. Policja Łęczna

fot. Policja Łęczna

fot. KP PSP Łęczna

fot. KP PSP Łęczna

fot. KP PSP Łęczna

fot. KP PSP Łęczna

fot. KP PSP Łęczna

31 komentarzy

  1. Chlopak miał uprawnienia na kat. B. Jeździł już kilka lat na moto. Zmarł w szpitalu, przeżyłby prawdopodobnie ale miał przeciętą tętnice szyjną. Jutro sekcja dopiero więc nic nie wiadomo ale znawcy się wypowiadają jak zwykle. Kobieta nagle zaczęła zawracać w polach… nikt by się tego nie spodziewał. To jej wina, nieustąpila mu pierwszeństwa.

    • Czyli jest usprawiedliwiony bo miał kwity na B?

      • Mając prawo jazdy kat B uprawnia do jazdy motocyklem do pojemności 125 cm3…ten ze zdjęcia na właśnie taki wygląda. Kobieta miała 2,5 promila…że dała rade wsiąść za kierownicę to spory wyczyn.

        • Jeśli policja podaje że nie miał to chyba się z prawdą nie mija. Nie bronie pijaczki ale jakby nie wsiadał na motocykl na który nie miał kwitów to by żył. Prawda?

        • 2,5 to żaden wyczyn, ludzie mają 4 i normalnie jadą do pracy.

    • czytałeś wg. co napisali że nie miał uprawnień a ona była naje……a jak stodoła po żniwach pójdzie siedzieć na 5 10 lat a chłopu życia nie wróci do końca życia będzie miała nauczkę i to zdarzenie w pamięci

  2. to se narobila bigosy kto wychowa dziecko?

  3. nie miał uprawnień na moto i koniec tematu.

    • 2,5 promila dla kobiety to wręcz granica utraty świadomości. Takie samo zagrożenie stanowiła i dla motocyklisty jak i innego uczestnika ruchu drogowego. Pech chciał, że trafiło na niego. Jak nieodpowiedzialnym trzeba być, żeby w takim stanie jeszcze przewozić dziecko.

      • 2,5 dla kobiety która pije raz do roku, po drugie nie dyskryminuj kobiet bo nie jedna potrafi więcej wypić niż dobry zawodnik.

  4. Pijani powinni odpowiadac x2

  5. To kobieta a więc 20 lat lub 100 zł grzywny. Ten kraj to kabaret.

  6. Przestań pitolić

    A ten mąż kierującej nie pracował przypadkiem u tego gościa co mieszka 50m od miejsca tego tragicznego wypadku ? Dziwny zbieg okoliczności .

Dodaj komentarz