Rajd Rowerowy „Jastkowski Tour” cieszył się sporym zainteresowaniem. W trasę ruszyły całe rodziny (zdjęcia)
21:05 17-06-2024 | Autor: redakcja
fot. Starostwo Powiatowe w Lublinie
Rajd Rowerowy „Jastkowski Tour” już po raz trzeci zorganizowało Stowarzyszenie „Piotrawin Razem”. Celem wydarzenia była promocja powiatu lubelskiego, gminy Jastków oraz wsi Piotrawin, propagowanie turystyki rowerowej a także zdrowego trybu życia, aktywnego wypoczynku, rekreacji i dobrej zabawy. Nie bez znaczenia jest również działanie na rzecz bezpiecznych wakacji na terenie powiatu lubelskiego.
Trasę wytyczono po malowniczych terenach Gminy Jastków. Zaawansowani cykliści mieli do pokonania ok. 40 km, natomiast ci, jeżdżący na dwóch kółkach bardziej rekreacyjnie – 15 km. Wśród uczestników nie brakowało dzieci i młodzieży oraz całych rodzin.
Na mecie na każdego czekał pamiątkowy medal. Z kolei na terenie Kółka Rolniczego w Piotrawinie zorganizowano poczęstunek z grilla. Patronat nad Rajdem „Jastkowski Tour” objęli: Marszałek Województwa Lubelskiego, Starosta Lubelski oraz Wójt Gminy Jastków. Portal lublin112.pl był patronem medialnym wydarzenia.
Fundusze na realizację wydarzenia pochodzą ze środków Powiatu Lubelskiego, partnerem wydarzenia jest Województwo Lubelskie.
Galeria zdjęć
Nie widziałem rajdu lub wyścigu samochodowego, który odbywał się po ścieżkach rowerowych. Dla rowerów są ścieżki i niech tam sobie jeżdżą.
Ciesz się że nie zrobili na S19 albo S17
Dla samochodów są ekspresówki i autostrady. Niech tamtędy (tylko tamtędy) sobie jeżdżą.
Jak dojechać do drogi rowerowej, która jest np. 2 czy 5 czy 20 km dalej? Przewożenie roweru samochodem niekiedy nie ma sensu. Albo nie ma gdzie zaparkować. Albo jedziemy w osoby a miejsce jest tylko na 3 rowery, itp.
Dlaczego organizatorom rajdu narzucasz, którędy mają poprowadzić rajd? Gdyby odcinek drogi rowerowej nadawał się do wyznaczenia trasy wyścigu, to nie ma przeszkód by tamtędy się wyścig odbywał.
Może problemem jest to, że większość dróg rowerowych nie nadaje się do szybszej jazdy rowerem, a już samochodem nie wspominając.
To w mojej gminie jeszcze lepszy,dłuższy i trzykategoriowy rajd rowerowy a i widoki dużo ciekawsze.Lyle że chyba nie było jakiegoś znaczniejszego kacyka.W rajdzie uczestniczyło ok.900 osób w każdej kategorii wiekowej,nie chwalono się ile wyszarpano środków i skąd.
no i po co ? wyprodukowanie tylu rowerów to nie ekologia
Jeżeli ktoś ma w rodzinie np. 2 rower i 2 samochody, zamiast 3 samochodów – to jest działanie ekologiczne. Jeszcze lepiej, gdyby ten rower był wykorzystywany często zamiast auta.
Tak się składa, że w Polsce jest więcej rowerów niż samochodów. Tylko, że większość ludzi jeździ tym drugim pojazdem znacznie częściej.
Nawet jeżeli komuś się wydaje, że jeździ dużo rowerem, to sumując dystanse, okaże się, że samochodem przejeżdża się więcej.
Przeraża mnie liczba rowerzystów bez kasków na głowie. Na takiej „rowerowej imprezie” powinno się propagować i zwracać uwagę na bezpieczeństwo i odpowiednie wyposażenie rowerzystów tym bardziej że tyle dzieci i młodzieży brało udział. Przykład idzie od góry.
Można na to spojrzeć dwustronnie. Pomimo tego, że kask nie jest wymagany to większość rowerzystów na zdjęciach kaski posiada.
Zapraszam na święto roweru do Lubartowa w niedzielę
Będzie to związane też ze świętem pedału?
A karierowicz Arczi też był ?