01/07/2024
690 680 960

Przerwany egzamin na prawo jazdy. Kierujący motocyklem trafił do szpitala (zdjęcia)

Znane są szczegóły środowego wypadku, do którego doszło na jednej z ulic Chełma. Jak się okazuje zdarzenie miało miejsce podczas egzaminu na prawo jazdy. Kierujący motocyklem młody mężczyzna trafił do szpitala.

Do zdarzenia doszło wczoraj po południu w Chełmie na ul. Rejowieckiej. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zderzeniu pojazdu osobowego z motocyklem. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

– Skierowani na miejsce policjanci ustalili wstępnie, że kierujący audi 37-latek uderzył w tył jadącego przed nim motocykla marki Suzuki, którym kierował 36-latek. Jak się okazało do zdarzenia doszło w trakcie egzaminu na prawo jazdy. W wyniku tego zdarzenie kierujący jednośladem z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala – relacjonuje komisarz Ewa Czyż z chełmskiej Policji.

Kierujący pojazdami byli trzeźwi. Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności wypadku. Przez kilkadziesiąt minut w rejonie zdarzenia występowały utrudnienia w ruchu.

– Apelujemy o zachowanie ostrożności na drodze oraz zwracanie uwagi na to, co dzieje się dookoła nas – dodaje komisarz Ewa Czyż.

fot. Policja Chełm

fot. Policja Chełm

19 komentarzy

  1. Egzamin przerwany nie z winy egzaminowanego czyli zdamy

  2. Zderzenie pojazdu osobowego z audi a pozniej audi uderza w motocykl. To jak to?

  3. A nie jest tak że egzaminator jedzie za takim motocyklem?

    • To skoro egzaminator jedzie autem za motocyklem, i wypełnia druk egzaminu podczas kierowania samochodem. Znaczy się popełnia wykroczenie, bo uzupełniając druk egzaminu nie trzyma rąk na kierownicy podczas jazdy czy nawet stojąc na światłach lub skrzyżowaniu. Czyli powinien dostać mandat jak każdy.

      • Egzaminator kat „A” zawsze jedzie z kierowcą za motocyklem na egzaminie.

      • nie kryty krytyk

        durnie to się sami ujawnią nie trzeba ich prosić, wiesz że przy prawie jazdy na motor, egzaminator siedzi na prawym fotelu auta, obserwuje motocykl egzaminacyjny, a kieruje druga osoba, rozumiem że zdałeś prawko za jajka, ale to nie te czasy;) ale miło że chciałeś się podzielić z nami że jesteś nie zbyt wykształcony.
        kibic? czy po prostu narkoman lub alkoholik?? bo odklejony jak „wybitne” grupy społeczne.

    • A to egzaminator go stuknął? Mogło być też tak, że ten niecierpliwy z ałdicy wciął się między oba pojazdy, a przez to, że motorek wyjątkowo jechał przepisowo, szybko go „dogonił”😁

    • Wydaje mi się że tak powinno być. Audi nie powinno być za pojazdem egzaminowanym.

  4. Ode chce mu się tego motoru🥵🥵🥵

    • Nie. Egzamin jest przerwany. Egzaminowany ma prawo przystąpić do niego w kolejnym terminie bez ponoszenia kosztów.

  5. Egzaminator kat „A” zawsze jedzie z kierowcą za motocyklem na egzaminie.

  6. Dostał ostrzeżenie od losu🤣

Dodaj komentarz