Przerwany egzamin na prawo jazdy. Kierujący motocyklem trafił do szpitala (zdjęcia)
14:54 27-06-2024 | Autor: redakcja
Do zdarzenia doszło wczoraj po południu w Chełmie na ul. Rejowieckiej. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zderzeniu pojazdu osobowego z motocyklem. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
– Skierowani na miejsce policjanci ustalili wstępnie, że kierujący audi 37-latek uderzył w tył jadącego przed nim motocykla marki Suzuki, którym kierował 36-latek. Jak się okazało do zdarzenia doszło w trakcie egzaminu na prawo jazdy. W wyniku tego zdarzenie kierujący jednośladem z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala – relacjonuje komisarz Ewa Czyż z chełmskiej Policji.
Kierujący pojazdami byli trzeźwi. Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności wypadku. Przez kilkadziesiąt minut w rejonie zdarzenia występowały utrudnienia w ruchu.
– Apelujemy o zachowanie ostrożności na drodze oraz zwracanie uwagi na to, co dzieje się dookoła nas – dodaje komisarz Ewa Czyż.
Egzamin przerwany nie z winy egzaminowanego czyli zdamy
Zderzenie pojazdu osobowego z audi a pozniej audi uderza w motocykl. To jak to?
Słuszna uwaga. Patrząc na brak reakcji redakcji to autor artykułu sam nie panial w ciom dzieło.
Nie, nie ma braku reakcji. Zostało już poprawione, należy sobie odświeżyć stronę.
dziękuję w imieniu czytelników
Nie, zostało już poprawione. Zderzenie audi z motocyklem.
Motocykl to też pojazd osobowy …a nawet pojazd samochodowy (wiem wiem, dla niektórych niesamowite).
A nie jest tak że egzaminator jedzie za takim motocyklem?
To skoro egzaminator jedzie autem za motocyklem, i wypełnia druk egzaminu podczas kierowania samochodem. Znaczy się popełnia wykroczenie, bo uzupełniając druk egzaminu nie trzyma rąk na kierownicy podczas jazdy czy nawet stojąc na światłach lub skrzyżowaniu. Czyli powinien dostać mandat jak każdy.
Egzaminator kat „A” zawsze jedzie z kierowcą za motocyklem na egzaminie.
durnie to się sami ujawnią nie trzeba ich prosić, wiesz że przy prawie jazdy na motor, egzaminator siedzi na prawym fotelu auta, obserwuje motocykl egzaminacyjny, a kieruje druga osoba, rozumiem że zdałeś prawko za jajka, ale to nie te czasy;) ale miło że chciałeś się podzielić z nami że jesteś nie zbyt wykształcony.
kibic? czy po prostu narkoman lub alkoholik?? bo odklejony jak „wybitne” grupy społeczne.
A to egzaminator go stuknął? Mogło być też tak, że ten niecierpliwy z ałdicy wciął się między oba pojazdy, a przez to, że motorek wyjątkowo jechał przepisowo, szybko go „dogonił”😁
Wydaje mi się że tak powinno być. Audi nie powinno być za pojazdem egzaminowanym.
Ode chce mu się tego motoru🥵🥵🥵
Jak bałwany jeżdzą samochodami, to nigdy motocykliści nie będą bezpieczni
Zdał?
Nie. Egzamin jest przerwany. Egzaminowany ma prawo przystąpić do niego w kolejnym terminie bez ponoszenia kosztów.
Egzaminator kat „A” zawsze jedzie z kierowcą za motocyklem na egzaminie.
Dostał ostrzeżenie od losu🤣