Od 10 lat otulają włóczką miejską przestrzeń. Ich prace można podziwiać w centrum Lublina (zdjęcia)
16:03 23-03-2024 | Autor: redakcja
Grupa, która działa przy Centrum Kultury w Lublinie, przenosi na lubelski grunt popularny na całym świecie rodzaj sztuki ulicy, tzw. „yarnbombing”, polegający na ubieraniu obiektów w miastach w ubranka wykonane z włóczki. Są to nieinterwencyjne instalacje, które mają na celu ożywienie i ubarwienie przestrzeni publicznej.
Do tej pory jej członkowie zrealizowali blisko 140 instalacji i działań. Oprócz prac w przestrzeni miejskiej, były to akcje o charakterze społecznym i charytatywnym, aukcje na rzecz chorych i potrzebujących czy instalacje przeznaczone dla zamkniętych grup – pacjentów szpitala dziecięcego oraz mieszkańców Domu Pomocy Społecznej.
Na przestrzeni 10 lat przez grupę przewinęło się około 50 osób – kobiety różnych pokoleń i zawodów, wspólnie projektujące i wykonujące prace. W chwili obecnej w spotkaniach uczestniczy 8 pań, ale grupa jest zawsze otwarta na nowych uczestników – zapraszamy wszystkich chętnych, którzy podzielają pasję do rękodzieła, niezależnie od wieku, płci czy pochodzenia.
Powstała przed Centrum Kultury instalacja ma formę podsumowania i przeglądu prac zrealizowanych w ciągu 10 lat. Wśród nich znajdują się te najbardziej charakterystyczne: drzewa w kolorowych swetrach, stojaki rowerowe, elementy charytatywne rozwieszone na ogrodzeniach, elementy w kolorach Ukrainy, wyspa kaktusów czy mało i wielkoformatowe obrazy wykonane z włóczki.
Jednocześnie, prezentowane są też instalacje zaprzyjaźnionych grup i twórców z Polski i ze świata, które prowadzą podobną działalność.
60 tysi wolnych od podatku nie będzie, akademika za złotówkę i 1000 PLN dla każdego studenta też nie, o dobrowolnym VACie dla przedsiębiorców możecie zapomnieć, ale lewackie nieroby robiące na drutach zgarną co swoje od Dewelolo z Jakubowic. Fajna, uśmiechnięta Polska. 😀 Nie zapomnijcie na nas zagłosować w kwietniu i czerwcu! SILNI RAZEM, DUMNI, WEGAŃSCY EUROPEJCZYCY OGRZEWAJĄCY DOMY Z OZE!
Wyluzuj, bo ci żyłka pęknie.
A tobie chyba już pękła, bo skąd byś wiedział…
luzuj sie dalej, co za tępy naród
takim jak ty maży się ruski mir … nie ? i tak być kapo w takim gułagu … ach…
To jest dopiero fabryka bezużytecznych rzeczy i zaśmiecanie środowiska. Szkoda byłoby mi czasu i środków na takie duperele.
Ciekawe,czy kto te smiecie posprząta i za czyje?
Akcja fajna, tylko szkoda,że te ozdoby są z plastikowej włóczki….