Obywatel Ukrainy oskarżony o doprowadzenie do katastrofy. Trzy osoby zginęły, 7 zostało rannych
16:32 15-05-2024 | Autor: redakcja
fot. policja
Prokuratura Rejonowa w Hrubieszowie zakończyła śledztwo w sprawie tragicznego w skutku wypadku, jaki miał miejsce w połowie listopada ub. roku w Wereszynie. Około godziny 4:30, na drodze wojewódzkiej nr 844 Hrubieszów – Dołhobyczów bus, którym podróżowali obywatele Ukrainy uderzył w drzewo. Na miejscu zginęły dwie kobiety oraz 6-letnie dziecko. Kolejnych 7 osób trafiło do szpitala, w tym 3 w stanie ciężkim.
Już na początku policjanci wskazywali, iż przyczyną mogło być niedostosowanie prędkości do panujących warunków. Przeprowadzone później czynności, m.in. przez biegłego z zakresu wypadków drogowych wykazało szereg zaniedbań, które również miały wpływ na tragiczny skutek zdarzenia.
Śledczy wskazują, że kierujący busem Vitalii P. poruszał się z prędkością nie zapewniającą panowania nad nim w warunkach atmosferycznych, jakie wówczas występowały. Mowa tu o mgle i mokrej nawierzchni. W wyniku tego pojazd zjechał na przeciwległy pas drogi, następnie na lewe pobocze, po czym uderzył w przydrożne drzewo.
Dodatkowo Volkswagen Crafter posiadał niehomologacyjne mocowanie niektórych foteli. Znajdowały się one w miejscach nieprzewidzianych konstrukcyjnie, przerobiono je też w sposób niespełniający warunków technicznych. Fotele pozbawione były również pasów bezpieczeństwa. Jakby tego było mało, pojazdem podróżowało więcej osób, niż było w nim miejsc.
W trakcie przesłuchania Vitalii P. wyjaśniał, że zasnął za kierownicą. Prokuratura oskarżyła go o nieumyślne doprowadzenie do katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej życiu lub zdrowiu wielu osób. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu. Niebawem Ukrainiec stanie przed sądem. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności. Obecnie przebywa w tymczasowym areszcie.
Galeria zdjęć
(fot. PSP Hrubieszów, policja)
„Dodatkowo Volkswagen Crafter posiadał niehomologacyjne mocowanie niektórych foteli. Znajdowały się one w miejscach nieprzewidzianych konstrukcyjnie, przerobiono je też w sposób niespełniający warunków technicznych. Fotele pozbawione były również pasów bezpieczeństwa. Jakby tego było mało, pojazdem podróżowało więcej osób, niż było w nim miejsc.” – te przeróbki też nieumyślnie się zrobiły? Kto dopuścił taki pojazd do ruchu?
Kierujący nie potrafi liczyć, czy celowo przewoził więcej osób niż mógł przewozić? To też było nieumyślnie?
Ty jesteś oderwany od rzeczywistości
A myślisz że u nas w butach inaczej jest?
Po co ten areszt tymczasowy?
Deportować na wschodni front,tam brakuje ludzi do walki…!
Brakuje ludzi bo setki tysięcy Ukraińców w sile wieku bawi się w barach i restauracjach w całej Europie.
No właśnie. Bawić się w barach można bez konsekwencji. Jak uczciwie pracujesz to możesz skończyć w więzieniu jak ten kierowca.
Artykuł na temat tragicznego wypadku z udziałem obywatela Ukrainy pokazuje smutną rzeczywistość naszych dróg. Szybkość i lekkomyślność za kierownicą to poważne problemy, które prowadzą do niepotrzebnych tragedii. Ten wypadek to kolejny dowód na to, że musimy intensyfikować działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa drogowego. Potrzebujemy skuteczniejszych kontroli, surowszych kar oraz większej świadomości społecznej na temat konsekwencji brawury na drodze. Zbyt często widzimy takie dramaty, które można było uniknąć. Czas na konkretne działania, zanim stracimy kolejne życia w wyniku nieodpowiedzialnej jazdy.
Może trzeba zacząć myśleć jak się wiezie tyle osób a nie tylko karać.
a ilu Polaków przez nich niestety zginęło
Wypuszcza go i jeszcze dostanie odszkodowanie .Jeśli będzie skazany to będziemy ruskimi onucami i nasze sądy są pro rosyjskie.Abym się mylił