02/07/2024
690 680 960

Nie patrzył na znaki ani czerwone linie. Na rondzie z pniakiem wjechał wprost przed ciężarówkę (zdjęcia)

Służby ratunkowe znów musiały interweniować na tzw. rondzie z pniakiem w Lublinie. Dla kolejnego kierowcy powtórzone oznakowanie, wyróżniające się znaki i liczne czerwone linie na jezdni okazały się bowiem niewidoczne.

Do zdarzenia doszło w czwartek po godzinie 11 na rondzie 100-lecia KUL w Lublinie. Na skrzyżowaniu al. Solidarności i al. Mazowieckiego zderzyły się dwa samochody: osobowy z ciężarowym. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Ze wstępnych ustaleń wynika, iż do zdarzenia doprowadził kierujący BMW mężczyzna. Poruszał się on od strony al. Sikorskiego. Wjeżdżając na skrzyżowanie nie ustąpił jednak pierwszeństwa przejazdu i doprowadził do zderzenia ze ciężarówką, której kierowca zjeżdżał z ronda.

Na szczęście podróżujące pojazdami osoby nie wymagały interwencji medycznej. Teraz funkcjonariusze drogówki ustalają szczegółowe okoliczności kolizji. Początkowo występowały spore utrudnienia w ruchu, obecnie udrożniono jeden pas jezdni.

(fot. lublin112, nadesłane Paweł)

66 komentarzy

  1. Należy tam zamiast ronda zrobic z tego skrzyżowanie o ruchu równorzędnym, bedzie ciekawie.

  2. Znak ustąp został postawiony 50 metrów od ronda, dlaczego drugiego znaku nie postawiono zaraz przy styku obu jezdni .